Wpis z mikrobloga

@Twojbratmirko: Ale co to ma do rzeczy? Ja nie namawiam do śmierci, ja mówię, że chyba lepiej zasnąć i się nie obudzić niż być zżeranym przez raka, wykrwawiać się czy zostać zmielonym w maszynie.
Każdy kiedyś umrze, więc nawet jeśli po śmierci byłoby prawdziwe cierpienie, to chyba lepiej chociaż z tego świata bez bólu odejść.
To, w jaki sposób umrzemy, nie ma wpływu na to, co nas czeka po śmierci.

Pobierz ostrzyjnoz - @Twojbratmirko: Ale co to ma do rzeczy? Ja nie namawiam do śmierci, ja m...
źródło: comment_JyTo7N5zbqpO3IeWHxuBGVmRoLSHcFld.jpg
@metrom: nie ma co za bardzo brać do głowy, gdybym wspomniał np. o 28 czy 24 latku też pewnie znalazłyby się osoby, które znają kogoś, kto umarł w takim wieku. wrzuciłem to raczej w ramach zdrowego memento mori, nie żeby straszyć ludzi, tylko może skłonić do zastanowienia się - skoro śmierć może przyjść w każdej chwili, to może warto korzystać z tego co mamy, póki żyjemy.