Mirki, taka sprawa. Oddałem auto do mechanika, a że pracownicy nie zauważyli że mam kamerę, nagrało się kilka dziwnych rzeczy - m.in. jazda w celach prywatnych, łamanie przepisów i rżnięcie silnika. Czy dobrym pomysłem jest zmontowanie jakiegoś filmu i wrzucenie w sieć? Tata mi mówi, że nie, ale ja chciałbym, w ramach przestrogi, nie chcę tak tego zostawić. Co myślicie?
@Damasweger: nie zgadzaj się na żadne 500 zł tylko publikuj film z opisem jaki to warsztat. To nie do pomyślenia żeby ktoś sobie jeździł moim samochodem bez mojej wyraźnej zgody.
@ukruszony__kubek Viofo, zapomnialem jaki model xd nagralo sie ok 2 h, maksymalnie nagrywa sie 3h. Jest podpieta na stale i wlacza sie kilka selund po włączeniu zapłonu.
@Damasweger: Przecież możesz zamazać twarze a głos zmodyfikować komputerowo i goście są nie do rozpoznania. Jako miejsce podaj warsztat samochodowy w jakimś mieście.
Jeśli masz firmę to wystaw im FV za użytkowanie, jeśli nie to zwykły rachunek. Wyślij poleconym. Na pewno będą się burzyć, to wtedy po prostu powiesz, że przecież masz nagrania potwierdzające więc opcja 1 - płacą, opcja 2 płacą plus opłaty sądowe.
Wrzucić do netu możesz tak czy inaczej jeśli zrobisz anonimizację. Będą mogli co najwyżej oskarżyć Cię w procesie cywilnym, w którym nagranie byłoby dowodem ich winy, więc z
#mechanikasamochodowa #polskiedrogi
Komentarz usunięty przez moderatora
Film będę mogł zmontować dopiero wieczorem
Mi zawsze h#je odłączają kamerkę !
Jeśli masz firmę to wystaw im FV za użytkowanie, jeśli nie to zwykły rachunek. Wyślij poleconym. Na pewno będą się burzyć, to wtedy po prostu powiesz, że przecież masz nagrania potwierdzające więc opcja 1 - płacą, opcja 2 płacą plus opłaty sądowe.
Wrzucić do netu możesz tak czy inaczej jeśli zrobisz anonimizację. Będą mogli co najwyżej oskarżyć Cię w procesie cywilnym, w którym nagranie byłoby dowodem ich winy, więc z