Wpis z mikrobloga

Przeglądałem #olx i przyciągnęła mnie miniaturka z 2 yorkami wyglądającymi jak małe smutne kulki. Szybki look na resztę ogłoszeń od "hodowla ŚWIAT ROZKOSZY zarejestrowana w OSPR KENNEL CLUB" i reszta zwierzaków też nie wygląda za wesoło. Smutne buźki, przygarbione albo położone, pokazowy podest w piwnicy/stodole z obskurną cegłą w tle coby pokazać w jakim luksusie żyją. Nie można oceniać po pozorach... ale tak jakoś smutno się patrzy na te mordki. Zostawię to dla przyszłych klientów do przemyślenia, na 2 fotce roczny spaniel
https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/37UR/
#olx #psy
Pobierz marekwww - Przeglądałem #olx i przyciągnęła mnie miniaturka z 2 yorkami wyglądającymi...
źródło: comment_hyzheNfSw7rFqywYBZ0oYByvo3hF4gYK.jpg
  • 56
@matra ale ty obcinania ogonów i uszu nie mieszaj w jednym worku z pseudohodowlą.
Owszem teraz to nielegalne w Polsce bo takie było lobby, ale kiedyś było dozwolone i nie miało nic wspólnego z bezmyślnym okrucieństwem. Te zabiegi były powiązane z konkretnymi rasami w konkretnym celu, wykonywane lege artis - znieczuleniu przez specjalistów. Zanim ktoś mi zarzuci że nie wiem o czym mówię to uprzedzam że oba zabiegi widziałam ( zabiegi a
@matra chodzi mi o to że rasy zostały stworzone na konkretne cele i to przycinanie było właśnie podyktowane względami praktycznymi a nie estetyka. Moim zdaniem powinien być dalej taki wybór, ciąć albo nie ciąć. Zwłaszcza wśród ras pracujących i użytkowych.
@addicted44: ale rozumiesz, że ras pracujących już praktycznie nie ma? Nie odpowiedziałaś na moje pytanie. W obecnej chwili większość przypadków to względy estetyczne. Napisałam o polowaniach, ale tam akurat wciąż sporo psów oryginalnie nie miało przycinanych ogonów ani uszu. Więc napisz mi proszę jakie rasy powinny dalej móc mieć.
@matra odpowiadam ci po raz drugi: wszystkie pracujące.
Ciężko mi ocenić które psy i jak pracują ale na przykład: pointery, wyżły, sznaucery, boksery itp, itd.
Mam pisać dlaczego?
@matra urazy uszu i ogona są w pracy takich psów bardzo częste, bolesne i mocno krwawią, kopiowanie ogonów i uszu wymyślono właśnie po to żeby uniknąć zakażeń itp.
Pracujące myśliwskie miały skracane ogony żeby nie płoszyć ptactwa machając ogonem na boki (upraszczam to maksymalnie). Sznaucery polowały na szczury w stajniach - kopiowano im uszy żeby uniknąć paskudnych pogryzień tych miękkich części ciała przez gryzonie, bo zakażenia, martwice itd itp. Uszy cięło się
@addicted44: dobrze, ale ja nie pytam o to co było, a o to co jest, bo to co było znam dobrze. Dziś nie ma psów polujących na szczury czy drobne gryzonie. Myślistwo też jest bardzo niszowe, a górują tam psy, które nie wymagały żadnych modyfikacji. Pierwotny wygląd psa to pełne ucho i pełen ogon.

Ale kto widzial dobermana z uszami i ogonem przyzna mi rację że to już nie to samo.
@matra niektóre psy rodzą się że szczątkowym ogonem. Szach mat ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ogony się kopiuje na określonej wysokości a nie wycina w całości, no a pies okazuje emocje nie tylko ogonem, całym sobą.
Pies rasowy to sztuczny twór, nie odwołujemy się tutaj do natury. Mogę cię zapytać po co mopsom krótka kufa, po co jamnikom długie tułowie, po co greyhundom brak tkanki tłuszczowej i tak dalej...
Mogę cię zapytać po co mopsom krótka kufa, po co jamnikom długie tułowie, po co greyhundom brak tkanki tłuszczowej i tak dalej...


@addicted44: nie wiem, nie interesuje mnie to, ponieważ nie uznaję ras nadto zmodyfikowanych przez człowieka. I żaden szach mat.