Wpis z mikrobloga

Napoje z jabłkiem i chmielem mogą wydawać się nietypowe, ale na pewno nie tak nietypowe, co napój z... mniszka i łopianu.

Jak się okazuje, tradycyjnie był to brytyjski wynalazek typu root beer, gdzie korzenie roślin fermentowały, co powodowało, że napój stawał się gazowany. Dandelion and Burdock znany jest od XIII wieku, ale stał się popularny w czasach prohibicji, kiedy to podawano go w tzw.temperance bars (bary trzeźwości).

Stosunkowo mało tu cukru w składzie, bo tylko 7g (~pół łyżki).

Aromat: 7/10
Ciekawy, kojarzący się lekko z lekami ziołowymi, piankami marshmallow i kwiatami. Dość intensywny, przyjemny.

Wygląd: 7.5/10
Bardzo podoba mi się puszka. Jest czytelna, estetyczna i taka... brytyjska. Przywodzi na myśl opakowania herbaty Twinings czy angielskich słodyczy. Barwa napoju trochę mnie zaskoczyła, spodziewałem się czegoś odrobinę jaśniejszego, ale jest nieźle.

Smak: 9/10
OMATKOBOSKOSPOŻYWCZO!!! Pojcie mnie tym! Jest absolutnie świetnie. Mamy idealne proporcje słodyczy, kwaskowości i… korzenności? Nasycenie jest na odpowiednim poziomie, przez co napój już dostaje lekkości, ale jeszcze nie zapycha. Świetna robota, Ben Shaws!

Ocena ogólna: 7.8/10

#recenzja #jedzenie

Tag autorski -> #recenzjespozywcze
Pobierz
źródło: comment_XYUDB8YTFe5ffPFzySwJ7Z1eioMIMYUx.jpg
  • 2
@DonislawDev: Ogólnie to wszystkie rzeczy, które testuję, kupiłem podczas jednej podróży do sklepu Kuchnie Świata we wrocławskiej Magnolii. Słyszałem, że mają też stoisko w Renomie. Czy mają jakieś inne placówki w innych miastach, tego nie wiem.