Wpis z mikrobloga

Pomóżcie Mirki! #szczecin

Jakiś delikwent rozpruł mi samochód i pojechał w najlepsze ( ͡° ʖ̯ ͡°) Może ktoś coś widział, słyszał, nagrał?

Tu oryginalny post na FB, dostępny publicznie
https://www.facebook.com/majql/posts/10203469474893369

Poniżej kopia wpisu:
Szukam świadków zdarzenia drogowego, które miało miejsce dzisiaj między godziną 10:30 a 11:30 (raczej bliżej 11:15) na ulicy Tkackiej przy samym placu Żołnierza Polskiego. Jadący dużym dostawczym samochodem (TIR) o nr rejestracyjnych WPI27136 (był to pojazd marki DAF) wyjeżdżając z Tkackiej w prawo, w stronę Trasy Zamkowej, przeciągnął mi tyłem składu po całej prawej stronie mojego auta uszkadzając prawie wszystko, co można tam uszkodzić. Policja była na miejscu, jest również naoczny świadek całego zajścia i jest szansa na zapisy monitoringu, jednakże dżentelmen kierowca, kiedy zadzwoniła do niego policja, stwierdził że w zasadzie to on nic nie zrobił i nie może teraz rozmawiać i odłożył słuchawkę.

Każda informacja może być przydatna. Jeżeli ktokolwiek widział to zdarzenie lub jest w posiadaniu nagrania z kamery samochodowej, bardzo proszę o kontakt w wiadomości prywatnej. Za każdą pomoc, nawet w postaci udostępnienia tego posta, z góry serdecznie dziękuję.
Pobierz michal-pietrzyk - Pomóżcie Mirki! #szczecin

Jakiś delikwent rozpruł mi samochód i ...
źródło: comment_eD7PFBqkxcCJU9jOAr8T21LtKuieRYas.jpg
  • 141
@michal-pietrzyk: Wprawdzie mieszkam prawie na drugim końcu Polski. Ale masz plusa za to ,że jeździsz hybrydą i trujesz co najmniej o połowę mniej:) A co do tematu to jeśli masz nr. rejestracyjny to masz prostą sprawę. Tylko działaj szybko ,żeby typ nie wyklepał auta!!! Powodzenia.

PS. Oczywiście wyklepanie mu nic nie da, bardziej miałem na myśli ,wymianę całych elementów na nowe.
tylko dlatego ze przyszedl, ludzie staraja mu sie pomoc a ten "z calym szacunkiem ale nie potrzebuje porad" to jak taki panicz obeznany to niech wydupia, jak nie docenia czyjejs pomocy


@Perlo: "Siema mireczki, chcęupiec sernik, jakieś porady? Staaaary, idź do biedry tam mają zajebiste serniki..." --> taka sama sytuacja. Gość pyta o rzecz X a dostaje Y i Ty to nazywasz pomocą? Nie, to bordowanie w najczystrzej postaci moim zdaniem.