Wpis z mikrobloga

@ripp1337: @dolus_deliberatus: @JaIbraX: nawet jeśli nie jest uregulowana, to w dobrym tonie jest, żeby jednak istniała w mentalności ludzi. Ja np nie odpaliłbym muzyki na całe mieszkanie o 06:00, ani nawet o 7:00 mimo, że byłoby mi wolno.

Wskazany przepis nie penalizuje tzw. naruszenia ciszy nocnej, a jedynie zakłócenie spoczynku nocnego za pomocą krzyku, hałasu, alarmu bądź innego wybryku. Zagadnienie to rozwinięto w piśmiennictwie, z którego wynika, że przez
@ripp1337: nie jest, napisałem se z dupy z nudów o 8 rano w pracy na mirko, że obudziła mnie pielgrzymka i przez to, że zasnąłem od nowa na chwile jestem bardziej niewyspany, zapomniałem o tagu #zalesie, bierzesz to zbyt poważnie ;)
@nynomat trafiłeś na grupę prowadzona przez jakichś kretynów.
Jak ja chodziłem na pielgrzymki i jednego dnia wstawaliśmy o 3 w nocy to do 6 rano idzie się w ciszy.
Tak samo przy pobudkach przed 6.