Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki i Mirabelki...

Mieszkam sobie z moim różowym w #krakow gdzie oboje pracujemy, a różowy jeszcze kończy studia. Oboje pochodzimy spoza Krakowa, ale dobrze nam się tutaj żyje. Choć wiem, że to nie jest raj na Ziemi, to podoba mi się tutaj. Różowy coraz więcej jeździ palcem po mapie, a ten palec ląduje głównie na #wroclaw , #poznan , #gdansk i coraz więcej słyszę argumentów, że ona marzy o życiu w innym mieście, że możliwości, że w Krakowie to smród i ubóstwo, i tak dalej i tak dalej, że ten Kraków ogólnie strasznie zły. A jest to dziwne o tyle, że oboje mamy możliwość rozwoju w Krakowie, mamy tu sporo znajomych i mamy względnie blisko do swoich rodzinnych domów. Właśnie ze względu na ludzi chciałbym tutaj zostać na dłużej. Lecz różowy fruwa w obłokach, nawet o emigracji #zagranico mówi. Przeczucie, że "wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma" jest u niej mocno prawdziwe...

Rozmawialiśmy na ten temat. Różowy już się pultasił, że nie chcę się przeprowadzać. Zależy mi na niej, ale kurde nie widzę sensu przeprowadzki... Jak kurde ugryźć ten temat?

#zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 32
@RocketQueen: Białystok wbrew pozorom nie jest taki zły. Tylko ze tutaj zwyczajnie nic nie ma - może okolice Białegostoku fajne. Choć samo miasto ładne. Warto tu być jeśli cenisz sobie spokój.

@Polinik: Wiza do Gdańska przychodzi pocztą, czy muszę do urzędu imigranckiego się zgłosić? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@MrPickles: Na maila, ale nie próbuj tu osiadać zanim dostaniesz prawo pobytu, bo w przeciwnym razie zostaniesz umieszczony w obozie dla imigrantów w Sopocie i deportowany do Sosnowca. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@AnonimoweMirkoWyznania: Ciekawe na ile jej się nie podoba w Krakowie a na ile ma taki typ charakteru, że gdybyscie mieszkali w wymarzonym Poznaniu, Wrocławiu itd. to jeździłaby palcem po mapie w kierunku Krakowa mówiąc, że w Poznaniu / Wrocławiu to tylko smród i brud. Moja dziewczyna taka była.

Jeśli nie znacie tych miast za bardzo to zaproponuj jej, że pozwiedzacie wszystkie te miasta dokładnie zanim podejmiecie decyzję. A nuż sam się
@AnonimoweMirkoWyznania: Wrocławia nie znam w ogóle, więc się o tym mieście nie wypowiem.

Ja mieszkam od paru lat w Gdańsku, wcześniej mieszkałem pod Gdańskiem (Wejherowo power!). Sporo czasu spędziłem w Gdyni (żona jest stamtąd, mamy tam sporo znajomych), Sopot siłą rzeczy też się jakoś przewija.
Wg mnie Trójmiasto jest super, bo każde z miast ma swój odrębny klimat, a są doskonale skomunikowane. Można mieszkać w Gdyni (świetnie zorganizowanej), pracować w Gdańsku
Seudonim: > @AnonimoweMirkoWyznania Pewnie miała bolca i chce uciekać jak najszybciej z miasta, żeby się nie wydało.
@the_white_crystal: Może też być tak, że coś wisi w powietrzu, i dziewczyna chce zapobiec rozwojowi sytuacji (może nawet podświadomie).

Ps. Dla tych przekonanych, że "jeśli kocha", to sama będzie mogła zapobiec rozwojowi wydarzeń, wyobraźcie sobie, że co przerwę w pracy podbija do was Doda / Sasha Grey / Kasia z 13 posterunku /
@ripp1337: tez tu mieszkam i nie wyobrażam sobie przeprowadzić sie gdziekolwiek indziej ( ͡° ͜ʖ ͡°) ostatnio byłam z niebieskim na weekend w Krakowie, nie pierwszy raz z reszta, super ładna starówka, same miasto w porządku, ale te powietrze, to cos okropnego, duszno, parno, nie ma czym oddychać... Zero wiatru, jakiejkolwiek świeżości. Nie polecam i współczuje wszystkim mieszkającym w tym mieście. A co do Trójmiasta - wg