Wpis z mikrobloga

Kiedyś do grupy Słowaków idących po drodze dla rowerów krzyknąłem: POZOR! Myśląc, że to po słowacku i będzie lepsze niż takie UWAGA, że UWAGA nie zrozumieją, a jak powiem POZOR, to skumają i poczują się jak u siebie w Bratysławie albo Koszycach. Zeszli mi z drogi, ale... jak się po czasie okazało, po słowacku UWAGA to - UWAGA, zupełnie jak po mickiewiczowsku zanim wyemigrował. POZOR krzyknąć można do Krecika jedzącego knedle przy Moście Karola. Wstyd mi z tego powodu, że tak ich, tych Słowaków, potraktowałem. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#oswiadczenie #takbylo #slowacja #krecik #rower #jezykiobce #koszyce #bratyslawa #knedle #mickiewicz #slowacki #gownowpis
  • 13
@JohnMaxwell: to jakies farbowane lisy z tych Slowakow byly :) ogolnie w slowackim nie ma g, owszem jest slowo "uvaha" ale funkcjonuje w takim kontekscie jak w wyrazeniu "wziac cos pod uwage", ale ostrzezenie to tylko i wylacznie "pozor", ew. "Vystraha", ale to tez nie jako zwrot do kogos ale podmiot.