Aktywne Wpisy
![ignis84](https://wykop.pl/cdn/c0834752/a6e1f0f8d9bd4d54de8bb7b6b2cfe9cbaf25d6649a6f24d5ae08df918ff61c49,q60.jpg)
ignis84 +164
Obudziłam się z powodu bólu, telefon do mamy, która śpi w pokoju obok. Mamo pomóż mi, co noc to samo. Budzi mnie ból kręgosłupa, czuję jakbym w operowanym miejscu miała dziurę, jak uczestnik jakiegoś wypadku. Leżę na boku, moje nogi są jakby zdrętwiałe, muszę zmienić pozycję, ale sama nie jestem wstanie, dlatego dzwonię po mamę. Przychodzi zaspana, podnosi mnie za biodra, każdy ruch bardzo mnie boli, obracam się na wznak. Ból rozchodzi
![ignis84 - Obudziłam się z powodu bólu, telefon do mamy, która śpi w pokoju obok. Mamo...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/1d6fcf9614aa37794731467a53a15b8da9c0f4cc84a69e11fb654fa546319dfe,w150.jpg?author=ignis84&auth=3f28a67cb0a98b0ca6e69609462dc4ea)
![Bubbleguns](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Bubbleguns_ZlLjp7C4TN,q60.jpg)
Bubbleguns +7
#praca #ukrainka #depresja
Pracuje w klubie w stolicy co ja mam zrobić jak wyzywa mnie Ukrainka jest dla mnie nie mila, wiecie co mam dosyc tej pracy czasem śmieją się ze mnie mają za debila, wy też mnie tutaj bedziecie wyzywali swoimi głupimi tekstami mam dosyc czemu???? Co ja zrobilam ??? To nie ma sensu
Pracuje w klubie w stolicy co ja mam zrobić jak wyzywa mnie Ukrainka jest dla mnie nie mila, wiecie co mam dosyc tej pracy czasem śmieją się ze mnie mają za debila, wy też mnie tutaj bedziecie wyzywali swoimi głupimi tekstami mam dosyc czemu???? Co ja zrobilam ??? To nie ma sensu
Kurde Mirki, najczęściej jest tak, że tą złą teściową jest matka żony. Gorzej jak jest to Wasza własna matka...
W sumie nawet jeszcze nie ma ślubu, będzie za trzy tygodnie, ale moja matula odwala takie inby, że aż się boję tego co będzie później.
Rodzice postanowili, że oni zorganizują nam wesele, my się nie kłóciliśmy powiedzieliśmy tylko że tego a tego nie chcemy a resztę niech sobie urządzają jak chcą wedle uznania.
No i zaczęły się spotkania celem ustalenia. Po pierwszym takim spotkaniu były dwie wersje jego przebiegu, jedna od teściów którzy mówili że było przyjemnie, że wszystko ustalono itp. druga mojej mamy która twierdziła, że więcej moich teściów nie odwiedzi bo się z niej tam robi głupka, nie słucha się jej i każdy ma ją gdzieś. No jak matce nie wierzyć. Narzeczona się wściekła na swoich rodziców opierając się na słowach mojej mamy, ja wściekły i bojowy, po czym jak mojej mamie zacząłem opowiadać, że już sobie z teściami pogadam to zaczęła się ze wszystkiego wycofywać i tłumaczyć, że nie było tak źle, że może coś źle zrozumiała itp.
Po drugim spotkaniu było identycznie. Wersja teściów, że było miło i przyjemnie i wersja mojej mamy że ona więcej tam nie pojedzie.
Do tego oberwało się mnie, bo na spotkaniu moja mama zaczęła wygadywać na mnie że podobno nie powiedziałem jej, że kupiłem obrączki, że nie chcę kupić garnituru i że ona nawet nie wie kto będzie świadkami (o wszystkim na bieżąco jej opowiadaliśmy z narzeczoną), więc teściowie mieli do mnie zarzut, że nic mamie nie opowiadam i oni muszą jej później o wszystkim mówić. Moja mama twardo na początku twierdziła, że o niczym jej nie mówiłem ale po chwili rozmowy zmiękła i uznała, że ona zapomniała o tym wszystkim.
Dwa dni temu trzecie spotkanie i sytuacja identyczna. Mama do mnie dzwoni i mówi, że znów wszyscy z niej głupka robią, że nikt jej nic nie chce powiedzieć o kosztach itp. po czym wieczorem narzeczona rozmawia ze swoją mamą i słyszy, że było przyjemnie, omówili koszty, szczegóły imprezy i tyle.
I mówię Wam, tracić zaufanie do własnej matki to straszna rzecz.
Brat powiedział, że on ma to samo, mama mu coś o kimś opowiada a później się okazuje że sytuacja wyglądała zupełnie inaczej. Mama dzwoni do mnie i skarży się na brata, dzwonię do niego żeby się ogarnął a ten nie wie o czym mówię.
I boję się, bez kitu boję się tego, że albo się kiedyś przez nią i jej wymyślane intrygi z kimś pokłócę, albo się z nią pokłócę.
Jak ją pytam dlaczego to robi, to twierdzi, że coś sobie ubzdurałem i próbuję zrobić z nią głupka (jej naczelny argument jak się jej coś zarzuca).
Miał któryś z Was sytuację, że to Wasza matka okazała się tą złą teściową, tą mącicielką? Macie jakieś pomysły co z tym zrobić?
#zwiazki #rodzina #truestory #gorzkiezale
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
@AnonimoweMirkoWyznania: troche mnie dziwi, ze nie byliscie wy na zadnym z tych spotkan, zwlaszcza, ze nieporozumienia pojawialy sie za kazdym razem.
no jak widac narezczona
Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia :)
@AnonimoweMirkoWyznania: Zapamiętaj: obojętnie czy to matka, żona, siostra, sąsiadka czy kimkolwiek by nie była to postępuj zawsze zgodnie z tą radą Budki Suflera:
Ten 2 punkt bardzo realny swoją drogą xD. Po za tym jak to wtedy wygląda,