Wpis z mikrobloga

728323 - 100 = 728223

Cześć, dwa dni temu minęły 2 lata od zakupu #rower. Myślę, że to jest dobry moment na finansowe podsumowanie przygody z dwoma pedałami. Zabawa w #szosa jest kosztowna, ale myślę, że warto. Chociażby po to żeby poznać swoją okolicę. Dogłębnie.
Najgorszy zakup? 100zł za spodnie przeciwdeszczowe, które założyłem tylko raz.
Najbardziej bolesny zakup? Praska do łożysk w kołach 600zł (niestety nie mam porządnego serwisu w najbliższej okolicy).
Do tych liczb trzeba jeszcze dodać pewnie z 500zł na rzeczy o których zapomniałem/utraciłem dowód zakupu.
Do tej pory przejechałem 15 340km (udokumentowane) + 6000/8000 km (szacuje na pierwsze 10 miesięcy).
Wkręciłem się.
#wykoptribanclub

Statystyki:

Dystans: 100 km
Czas: ◷03:44:48
Średnie tempo: 2:14 min/km
Średnia prędkość: 26,76 km/h
Kalorie: 4745 kcal
Średni puls: ❤137.8bpm
Maksymalny puls: ❤187bpm

W tym tygodniu to już 100km!
#rowerowyrownik #ruszmirko #100km [50]
poratujPan - 728323 - 100 = 728223

Cześć, dwa dni temu minęły 2 lata od zakupu #ro...

źródło: comment_HzklG1aeVEySFmoPdlnczCo9OFF1I4M4.jpg

Pobierz
  • 27
  • Odpowiedz
Każdy ma jakieś swoje zajawki, jeżdżę z kolegami którzy wydają rocznie tyle co ja w 10 lat na rower.... i ciągle mówią że się nie da taniej, tylko że ja rocznie robię np 6k km a oni po 1.5k i wcale nie chcę tu hejtować kogoś po prostu jeden czuje się dobrze w stroju z logiem "B'TWIN" inni nie wsiądą na rower z "marketu".

  • Odpowiedz
podsumowanie przygody z dwoma pedałami

@poratujPan: ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Sporo cię ta przygoda kosztowała...
ale pewno było warto ( )
  • Odpowiedz
  • 1
Ja tam nie wiem, rower mam za 2,5k (mtb), serwis co roku 50-100zl. Co dwa lata pełny, więc wyjdzie te 150zl/rok. I tyle. Jeżdżę w porywach 2000km w normalnych ciuchach, po szosie, po lasach. Poznaję okolicę (nie tylko asfalt). Serio nie wiem o czym piszesz. Rower to nie jest pasja która wymaga nie wiadomo jakich wydatków. Chyba, że dla lansu albo jak komuś śmiertelnie zależy na wynikach (ale wtedy to już czysty
  • Odpowiedz
Dobra wróciłem z pracy i już śpieszę z odpowiedziami.
@fegwegw: Kupiłem rower za 2k nie dlatego, że nie miałem więcej czy coś tylko nie wiedziałem, że aż tak się w to wkręcę. Słowo klucz to KOMFORT. Ja spędzam czasem ponad 20h w tygodniu jeżdżąc i nie wyobrażam sobie zakładać bawełnianej koszulki. Można tak jak pisze @rozoom jeździć w normalnych ciuchach tylko nie wiem czy wiesz jak wygląda taka koszulka po 4h jazdy, można też założyć kurtkę puchową jak jest zimno. Tylko ja nigdy nie miałem na celu udowadniać coś komuś, że się da. Kupiłem kurtkę na zimę za 400zł i jestem z niej bardzo zadowolony, a wiesz czemu kupiłem? Nie dla lansu bo to żadna znana marka, tylko dlatego żeby nie być zalanym jak świnia i odwodnionym, K-O-M-F-O-R-T. Btw na serwis wydaje bardzo mało bo 90% umiem sam zrobić a do pozostałych 10% nie mam narzędzi i w sumie umiejętności też :).
@sirgorn: no nie wiem czy to jest dużo, wychodzi 5k na rok. W tym roku wydałem bardzo mało a już 7 miesiąc leci, tylko kilka stówek.
@ElCidX: mam sporo części kupionych na zapas, jakiś suport, linki, opony, dętki etc. przekładałem też napęd na kontakt i to trochę kosztowało, blaty, kaseta, przerzutka, manetka. Zbiera się powoli :)
@trace_error: @teryuu: http://www.enduroforkseals.com/sitebuildercontent/sitebuilderpictures/hub_press_rev2_700.jpg wiem, że można to zrobić w domowych warunkach, ale nie mam czasu i chęci na szukanie, dopasowywanie elementów. Tutaj mam pewność, że jak zastosuje odpowiednie podkładki i dociągnę do końca to siedzi jak ma siedzieć a nie cykać na wyczucie i bać się czy aby nie za mocno ścisnąłem.
@DzieckoSzczescia: @fegwegw: znamiennym jest fakt, że te wasze bekowe hehe komentarze plusują jakieś nołnejmy rowerowe, nie mam na celu takim ludziom nic udowadniać. Na palcach
  • Odpowiedz