Wpis z mikrobloga

@Mow_do_mnie_mistrz: Ja bym się zdenerwował i nie chodzi tu o "wyjmowanie kija z dupy" tylko o szacunek. Dajesz komuś robotę, chcesz by było dobrze zrobione i chcesz też ułatwić komuś pracę. Pytasz się go czy czegoś mu brakuje bo może będziesz nieosiągalny i będzie problem bo robota stanie ze względu na to, że coś mogłoby załatwione wcześniej, a nie było. Nie zajmujesz się takimi rzeczami na co dzień, więc jesteś tylko