Wpis z mikrobloga

@bomboor z racji że większość podaje książki bardzo znane i popularne (jakby pytanie brzmiało: podaj najbardziej rozpoznawalne książki ostatnich kilkudziesięciu lat), to ja podam coś, czego nie było. Z literatury rosyjskiej fantastyki, bardzo przyjemne dla mnie były Brudnopis i Czystopis Siergieja Łukjanienki, a z książek kryminalnych cały cykl Monsa Kallentofta o Malin Fors - takiej budowy fabuły nie spotkałam w żadnej innej książce.
Plus trzy moje ulubione pozycje z liceum -
  • Odpowiedz
@AveNergal

czytam te komentarze i to jest dramat... Wszyscy praczet grzedowicz King piekara pilipiuk dań brown albo ojciec chrzestny. Potem tacy się lansuja że oni to strasznie "książki czytają" a nie jak plebs głupie seriale. Może trochę hiperbolizuje ale tak jest niestety. Na 49 komentarzy padły może ze 3-4 nieoklepane propozycje.


No i? Zwróć uwagę na to, że OP nie czyta a chce zacząć, więc na początek jak najbardziej lekkie, łatwe i przyjemne książki się nadają.
Ponad 60% osób w tym kraju w ciągu roku nie przeczytało ani jednej książki. Tak, osoby które czytają choćby harlekiny to elita, nie zmienia tego treść tych
  • Odpowiedz
@wojtekwu: Dla mnie ta książka jest mega toporna. Szukałem czegoś w klimatach fantasy po przeczytaniu sagi wiedźmina i zachęcony opiniami zabrałem się za Drogę królów. Zrezygnowałem gdzieś po 250 stronach...
  • Odpowiedz
@Castiel: wtedy dopiero sie wgryzasz w swiat po tych stronach jak poznasz troche postacie. Polecam kontynuowac czytanie :) to jest dosc obszerny swiat, dlatego pierwsze strony moga byc ciezsze. Nie znajdziesz tam jakisch seksow czy przeklinania na kazdym kroku, ale serio warto.
  • Odpowiedz