Wpis z mikrobloga

@Damasweger: jeszcze tylko dodam, że co prawda w artykule pada zdanie "Obecnie rejon ten nie #!$%@? się już ponadprzeciętną przestępczością, a jego zła sława jest stereotypowa.", z którym nie zamierzam się kłócić, ale hmm... jeśli komuś nie przeszkadza codzienny widok zdegenerowanych alkoholem mężczyzn 60+, z których większość to ewidentni bezdomni, to ja nie wiem czym w takim razie jest zła sława :D
@brak: Nie bardzo wiem o co Ci chodzi, mieszkam tutaj 3 lata i ani razu nikt mnie nie zaczepił, co do "zdegenerowanych alkoholem mężczyzn 60+ " to jest jeden i zawsze ten sam, którym mówi dzień dobry i nikomu nie szkodzi. Bezdomni są w sumie tylko w jednym miejscu, na początku krakowskiej pod takim jebitnym czerwonym blokiem.
Jeżeli chodzi o Komuny Paryskiej, Kościuszki i Pułaskiego to nie narzekam. Ulice "z brzegu"
Nie bardzo wiem o co Ci chodzi, mieszkam tutaj 3 lata i ani razu nikt mnie nie zaczepił, co do "zdegenerowanych alkoholem mężczyzn 60+ " to jest jeden i zawsze ten sam, którym mówi dzień dobry i nikomu nie szkodzi. Bezdomni są w sumie tylko w jednym miejscu, na początku krakowskiej pod takim jebitnym czerwonym blokiem.


@Czaajnik: właśnie tam mieszkałam, końcówka Traugutta, obok początek Krakowskiej - to nadal Trójkąt
@Czaajnik: strasznie zraziło mnie to do Trójkątu. ale ogólnie jak rano przejeżdżałam do pracy przez Traugutta w stronę rynku, to takie widoki serwowała mi cała ulica, nie tylko jej końcówka... generalnie od razu widzisz i czujesz (często dosłownie), że wjeżdżasz na specyficzny teren xD (identycznie jest z Nadodrzem)