Wpis z mikrobloga

Pytanie kieruję głownie do różowych pasków. Niebieskich nie dyskryminuję i ich komentarze, również będą mile widziane, ale proszę bez heheszków, bo temat bardzo poważny.

21 lvl here. Dla tych, którzy nie chcą poznać historii mojej dolegliwości zapraszam do drugiego akapitu.

Jako nastolatek nie miałem problemów z cerą. Zero pryszczy, zero zamkniętych zaskórników, jedynie wągry na nosie i błyszczące czoło - nie zawsze błyszczało, ale się zdarzało. Od ponad roku mam regularny wysyp pryszczy na czole. Raz pojawiały się częściej, raz rzadziej, ale były obecne w moim życiu i nadal są. Jestem niebieskim paskiem i nie przywiązywałem zbytnio uwagi do stanu mojej cery. Tłumaczyłem sobie tym, że mam gorszy okres (może pms) i za chwilkę przejdzie. Nie przeszło, nawet po pms. Odwiedziłem dermatologa. Przepisał antybiotyk i maści. Coś tam wyjaśnił, ale z niewielkim zaangażowaniem. Antybiotyk nie pomógł - brałem dwa tygodnie, a ja wciąż byłem bombardowany przez wewnętrzne meteoryty. Byłem u kilku dermatologów i przepisane przez nich antybiotyki nie pomogły. Obecnie jestem na tetralysalu i jest poprawa. Zaczerwienia się zmniejszyły, a nowe bąble nie wyskakują. Pozostały przebarwienia i kilka mniejszych ubytków tkanki. Za miesiąc biorę izotek, ale do tego czasu potrzebuję porady jak pielęgnować skórę z problemami skórnymi.

Mam cerę mieszaną - tak wywnioskowałem po przeczytaniu jednego z artykułów na temat cery. Oczywiście z internetów xD. Policzki, broda bez nadmiaru sebum, a czoło aż świeci. Obecnie używam żelu do mycia dla skóry tłustej i wrażliwej z serii Effaclar - taka niebieska tubka; dwa razy w tygodniuEpiduo; kremu nawilżającego, który mi się skończył Iwostin - coś kiepski był dlatego proszę o pomoc w znalezieniu zamiennika. Pewien różowy pasek polecał Sebiaclear Hydra. Znacie? ; maść ichtiolowa na pojedyncze zmiany. Dziewczyny z forum pisały, że w jedną noc wyciąga ropę z pryszcza. Jedyne co zauważyłem, to to że bardzo sprawnie wyciąga poduszkę z poszewki, którą później ciężko jest doprać. ; przymierzam się do zakupu żelu z aolesuHolika Holika. Piszą, że bardzo fajnie łagodzi podrażnienia, powoduje zaniknięcie przebarwień. Ogólnie super działanie. Polecacie?

Bardzo proszę o poradę jak te wszystkie kosmetyki ze sobą połączyć. Jaką kolejność stosować? Twarz przemywać zimną czy ciepłą wodą? Co to jest tzw. metoda koreańska? Jakie maseczki stosować?
Mam wrażenie, że moja wiedza na temat pielęgnacji jest odwrotnie proporcjonalna do czasu spędzonego na forach dla dziewczyn,
a wszystkim niebieskim paskom, którzy mówią, że pielęgnacja skóry tymi wszystkimi produktami kosmetycznymi jest głupia i dziewczyny tracą swój jakże cenny czas, polecam dorobienie się własnych problemów z cerą. Uświadomicie sobie jak bardzo jest to obszerny i zawiły temat, a zagłębiając się w jego istnienie zatęsknicie za intelektualnym odprężeniem.

Sorry for my bad polish
#pokazkosmetyczke
  • 24
@ale-fruwa-kosmonauta mirku, spróbuj zaleczyć dietą. Wieczorem ok. 2-3x w tyg. koniecznie peeling enzymatyczny, który zetrze stary naskórek bez roznoszenia bakterii. I uważaj na mocne płyny do mycia twarzy, lepiej używać czegoś delikatnego i umyć dwa razy. Ale po pierwsze dieta. Spróbuj wyrzucić cukier i nabiał.
@ale-fruwa-kosmonauta: tak jak Ci napisał @Nates098: spróbuj ograniczyć te dwie rzeczy w jadłospisie. To co "masz" to prawdopodobnie tez kwestia hormonów, co może się uspokoić ale nie musi

Pryszcze i zaczerwienienia na twarzy niektórzy mogą mieć przez całe życie. Większość ludzi jednak w pewnym momencie ma spokój. Ja nie mam ( ͡° ͜ʖ ͡°) 30+ here i pryszcze gdzie popadnie niezależnie od diety i leków.
@Nates098: Staram się. Głownie gotowanie na parze, bez przypraw i soli. Tak od prawie dwóch lat. Pieczywo żytnie i makaron z pełnego ziarna zacząłem jeść chyba przed pojawieniem się wykwitów, albo po. Nie pamiętam. Obecnie od nich odszedłem, bo są ciężkostrawne, a możliwe, że mój organizm nie toleruje ciężkostrawnych produktów. Przez dwa tygodnie nie ruszyłem makaronu, chleba i jest poprawa, ale możliwe, że spowodowane jest to przez antybiotyk.

@Wasz_Pan: Nie
@ale-fruwa-kosmonauta: wszelkie gówna przepisane przez lekarzy, i które zażyjesz mogą zadziałać, ale nie dość, że nie muszą (a są zwykle drogie i bez refundacji) to po odstawieniu masz niemal pewnik nawrotu dolegliwości ze zdwojonym nasileniem ( ͡° ͜ʖ ͡°)-