Aktywne Wpisy
![WielkiNos](https://wykop.pl/cdn/c3397992/WielkiNos_dTiY14auZf,q60.jpg)
WielkiNos +599
Piekło juleczek to ruchać się z facetem spod nie tego znaku zodiaku.
#bekaztwitterowychjulek #p0lka #pieklokobiet #ezoteryka #logikarozowychpaskow
#bekaztwitterowychjulek #p0lka #pieklokobiet #ezoteryka #logikarozowychpaskow
![WielkiNos - Piekło juleczek to ruchać się z facetem spod nie tego znaku zodiaku.
#be...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/d9ecf3b74bbcce35a522daea3f75b485fb3c402cc0125706cb4defcfa0e35359,w150.png?author=WielkiNos&auth=d4732655a1371074ce94e51144468384)
źródło: temp_file3518345367252022546
Pobierz![ZenujacaDoomerka](https://wykop.pl/cdn/c0834752/a1bec52f9854568b9e6752e4bd1c9ae13abf69fcc780f6488fad64a6f553e343,q60.jpg)
Wszyscy faceci zdrabniajacy moje imię do julcia zamiast Julka to pdfy I nikt nie przekona mnie inaczej
#gownowpis #oswiadczenie
#gownowpis #oswiadczenie
źródło: comment_ctZJdESNSspI6Rk4taF1NDqohVR33Uwb.jpg
PobierzDieta mięsna. Kurczak, wołowinka, wieprzowinka, spaghetti, chińszyzna, zapiekanki na ziemniakach i mięsie mielonym (porządnym, nie tym najtańszym, ale tez nie najdroższym + promocje), własne pierogi z jagodami itd. I wszystko w... dużym mieście.
Serio nie miałem żadnych problemów. Jedynie nie jadałem praktycznie chleba i u mnie koszt śniadania nie przekraczał 3 zł zwykle bo moje ulubione jedzenie - serek wiejski + pomidor, jogurt +płatki owsiane itd są tanie, a sycące. Kolacji nie jadałem bo nie jadam kolacji. Więc wychodziło z 6-7 zł na obiad. Schabowe, mielone, spaghetti - wszystko na kilka dni sie robi i koszt nie przekracza 5 zł na obiad wtedy. A można i taniej, jest pełno fajnego jedzenia które uwielbiam a koszt zrobienia nie przekracza 4 zł i jest...zdrowo. Na początku jest drożej jak chcesz kupić rzeczy jak olej itd - bo to potem się rozkłada, tak na początku wszystko trzeba by kupić. Mąki itd. Wystarcyza nie żreć jak świania, nie kupować na mieście i tyle. I mówię tutaj o kupowaniu produktów w miare dobrej jakości - choć w promocjach zwykle. Czyli nie mięso mielone garmażeryjne, tylko zwykłe z Lidla - 2 razy droższe, ale często promocje i kupisz taniej, 2 paczki i masz z 4 obiady za mniej niż 4 zł (do tego stara bułka i cebulka - grosze) i masz kotlety mielone, ziemniaki i surówka.
2) Pracujesz, żyjesz, a po 8 godzinach pracy (lub 10, ale wtedy dodatkowy dzień wolny) masz nadal 8h na...naukę.
3) Ale czemu masz tą zamknięty umysł, idziesz na magazyniera i zostajesz nim do końca życia? uczysz się, zmieniasz pracę na lepsza, uczysz sie
Po drugie, duo, secundo : 580 zł x 5 miesięcy = 2900 zł - ponieważ oszczędności jest więcej niż 1 tysiąc, i więcej niż 2 tysiące to znaczy że tych tysięcy jest kilka....
@Loloman: Masz dwa wyjścia
- waletować w większym mieście i odkładać 500 zł miesięcznie
- waletować na granicą i odkładać 2000 miesięcznie.
Co wybierasz?
O jak #!$%@? skislem, bo tyle prawdy w 4 slowach.
Lublin jest przyzwyczajony do taniej sily roboczej w postaci rzeszy studenciakow -ostatnio ukraincow- nie wiem czy jakas wieksza spolka ma tam centrale, o korpo mozna zapomniec, niby miasto wojewodzkie, a dostanie w nim 3 na reke to jak #!$%@? galy
Komentarz usunięty przez autora
Przeprowadzka do większego miasta w Polsce to sukces dla wybranych a dla reszty wegetacja za kilka stówek więcej w jakimś pokoju ze studentami. Udaje się niewielu. Zrozum że 60 % Polaków zarabia poniżej średniej krajowej i masz fałszywy obraz. Być może mieszkasz w dużym
@pikus88: Kiedyś byłem w Chorwacji i dość uderzyły mnie wysokie ceny w stosunku do średnich zarobków i na pytanie jak sobie ludzie mimo tego radzą, tubylec mi odpowiedział, że po prostu ludzie są biedni.
To to samo masz na wschodzie Polski, ceny wysokie zarobki niskie to po prostu ludzie są biedni :D
Czy ja wiem?
Co prawda od kilku lat zauwazam tendencje w gonieniu warszawy w cenach usług np najmu lokali czy ceny w klubach, ale codzienne zycie jest relatywnie tanie;
wydaje mi sie ze poprostu ludzie w tym miescie w pewnym sensie 'bidują' i sa przyzwyczajeni do zycia od 1 do 1 i wiecznego ciułania hajsu na splate kredytu.
@bboymc: nie no, oszałamiająca kwota, by patrzeć nieco z góry na innych. 3k mi proponowali za pracę w ogródku w restauracji 2 lata temu we Wrocławiu. :d to prace sezonowe zazwyczaj, ale nadal... Nie przesadzajmy.
Poza tym, zgadzam się z wieloma osobami tutaj. Większość dziwiących się, jak ludzie mogą być biedni, przecie kasa na ulicy leży tak głęboko się zapadła w życiu w