Wpis z mikrobloga

@rrdzony: mam taka znajoma.. szczepionki to zlo i szarlataneria, wiadomo.
Ale chodzi do "biolekarza", ktory ma specjalne urzadzenie - w rece trzymasz jakis "dlugopis", druga reke trzymasz na czyms w rodzaju metalowej podkladki pod myszkę, a to cudo skanuje organizm i kilka minut pozniej dokladnie wiadomo, gdzie sa jakie choroby i czy da sie je wyleczyc.
@dioxyna: to nie to, ze ona jest "modna".
Ona jest yyy..naturalna, porody naturalne, macierzynstwo bliskosci(choc to akurat zle nie jest), uzdrowiciele sa fajni, a szczepionki to zlo i takie tam.
@agaja: No, to tez jest teraz modne, co naturalne, porody lotosowe i jedzenie łożyska... W każdy razie to u moich znajomych takie ciągoty, wynikające z biednego myślenia naturalne- zawsze lepsze.