Wpis z mikrobloga

#podslyszane #programista15k

- ty jesteś informatykiem, pomożesz mi, bo komp mi zamula, może jakiś wirus?
- nie jestem informatykiem, tylko programistą
- a co za różnica?
- informatyk to taki lekarz pierwszego kontaktu, a programista to taki chirurg, do chirurga nie przychodzi się z grypą
- to z czym się przychodzi do programisty?
- z górą forsy
  • 121
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Chodzi mi o to, że wg mnie, żadna grupa zawodowa nie jest tak przesadnie przeświadczona o swojej zajebistości., przynajmniej z tych z którymi miałem jakieś doświadczenia.


@wiktorek_pl: Sorry ale o tym własnie piszę, często macie problemy z prostymi komunikatami. Ciężko się dogadać na stopie międzyludzkiej.
  • Odpowiedz
@SMYS: xD chirurg xD
dzieki wam istenieje taki zawod jak tester. Chirurga nikt nie sprawdza bo mu sie ufa, Programistom sie nie ufa bo to debile którzy znają jeden język programowania i myślą ze są bogami
  • Odpowiedz
@wiktorek_pl: z tego co widzę to ty masz problem z prostymi komunikatami międzyludzkimi skoro generalizujesz o całej grupie na podstawie swoich doświadczeń gdzie jak mówisz pracujesz z (tutaj cytuję) "s-----------i programistami" o których również piszesz: "Problem w tym, że często oprócz klepania kodu nie nadają się do niczego. Problemy z logicznym myśleniem na porządku dziennym, przez co bardzo ciężko się z nimi pracuje i trzeba non stop pilnować żeby czegoś
  • Odpowiedz
z tego co widzę to ty masz problem z prostymi komunikatami międzyludzkimi skoro generalizujesz o całej grupie na podstawie swoich doświadczeń gdzie jak mówisz pracujesz ze "s-----------i programistami"


@Robol: I od początku to zaznaczam, więc możesz wyjaśnić skąd wniosek, że mam problemy ze zrozumieniem innych ludzi i ich komunikatów?

I kto tu ma wysokie mniemanie o sobie?


@Robol: Nie wiem jak można połączyć wniosek, że programiści to umysły
  • Odpowiedz
@wiktorek_pl: a może po prostu ci lepsi programiści nie chcą z tobą pracować bo po prostu sam masz większe wady niż twoi byli pracownicy i od ciebie uciekają?
  • Odpowiedz
a może po prostu ci lepsi programiści nie chcą z tobą pracować bo jesteś po prostu sam masz większe wady niż twoi byli pracownicy i od ciebie uciekają?


@Robol: A może przestań teoretyzować broniąc swojego zawodu. Żadna ze współpracy nie kończyła się odejściem firmy czy pracownika ode mnie. Zawsze była kończona przeze mnie z powodu zaniedbań ze strony działu IT. Ale możesz wizualizować dalej. Po prostu na potrzeby dyskusji wyobraź
  • Odpowiedz
Trochę to przykre, bo nigdy im ta praca szczęścia nie przyniesie :(.


@PifPafu: Jak k---a nie? XD Praca jest TYLKO od tego, żeby dawać ci kasę. Nic więcej. Od wszystkiego innego jest coś co nazywa się HOBBY i zainteresowania. Nie ma ludzi tak p--------h, którzy przez 8 godzin przychodzą gdzieś, żeby robić to, co ktoś inny im zleca, dla samego funu.

Zapytaj się kogoś, kto mówi że uwielbia swoją pracę,
  • Odpowiedz
@wiktorek_pl: nie bronię swojego zawodu, gdybym pracował jako kelner i pracodawca zamiast mi coś wytłumaczyć nazywałby mnie "s----------m kelnerem" to straciłbym do niego szacunek i gdybym mógł to bym się zwolnił. W IT tak się składa, że ludzie mogą się łatwo zwalniać i uciekać od takich ludzi.

A co do tego, że to ty zwalniałeś, a nie oni to też nie jest takie oczywiste. Jeżeli zatrudnisz kogoś i od razu
  • Odpowiedz
nie bronię swojego zawodu, gdybym pracował jako kelner i pracodawca zamiast mi coś wytłumaczyć nazywałby mnie "s----------m kelnerem" to straciłbym do niego szacunek i gdybym mógł to bym się zwolnił. W IT tak się składa, że ludzie mogą się łatwo zwalniać i uciekać od takich ludzi.


@Robol: I tutaj jest błąd myślowy. Ja nigdzie nie napisałem, że nazywam tak swoich pracowników. Nie pracuję z osobami z którymi nie idzie współpraca
  • Odpowiedz
@wiktorek_pl: masz jakąś paranoję, cały czas wypowiadasz się na "wy". Nikt za mną nie stoi. Jestem sam. Mam się przebranżowić i świadomie zrezygnować z pieniędzy, żeby stać się bardziej wiarygodny bo jako programista jestem "nimi", a "oni" są stronniczy i przez to nie mają prawa się wypowiadać? W takim razie po prostu zignoruj co napisałem.
  • Odpowiedz
@dwlb: Wiesz tylko czasami to jest nieco irytujace, bo ja bardzo chetnie pomoge ludziom, jednak z reguly po prostu nie wiem jak naprawic ich problem (tez musialbym szukac na google itd). Mowie im to, a oni wypalaja z tekstem "no to co z ciebie za informatyk" albo mysla, ze wiem, ale nie chce im pomoc.
  • Odpowiedz
Ostatnia linijka to rak, ale porównanie całkiem trafne. Rodzince zawsze staram się wytłumaczyć, że architekt nie gania z cegłami na budowie.

Ponadto sam się na wielu rzeczach związanych np. z obecnym hardwarem nie znam i jak kupuję sprzęt to pytam znajomych o pomoc, którzy się tym interesują. A programistami nie są.
  • Odpowiedz