a wy jak nazywaliście plecak wywrócony na drugą stronę xD? u mnie mówiło się parówa xD nigdy nie dałem jej sobie zrobić ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ do odpowiedzi chodziłem z plecakiem xD #takietam #szkola #heheszki
@johny-kalesonny: 91 też, trochę wstyd ale morda sama się uśmiecha na wspomnienie tamtych lat. U nas, oprócz kebaba z plecaka, gdy ktoś jakimś cudem miał piórnik w liceum, robiliśmy mu jeszcze z piórnika.
Z czasów gimbazy oraz, o zgrozo, liceum, pamiętam rysowanie tzw. rakiet czy kaktusów w zeszytach. Takich na całe kartki.
@Heninger jestem z pierwszego rocznika gimnazjum i u mnie tego nie było. Ba! Nie znaliśmy wtedy kebabów (Polska B here). Ale podoba mi się ten zwyczaj:D śmiechem srogo:)
Takie rzeczy robili przyszli śmieciarze, więźniowie, konserwatorzy powierzchni płaskich itd itp największym lamusom z klasy. Ja takich rzeczy nie robiłem i nikt mi ani razu nie zrobił.
u mnie mówiło się parówa xD
nigdy nie dałem jej sobie zrobić ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ do odpowiedzi chodziłem z plecakiem xD
#takietam #szkola #heheszki
Z czasów gimbazy oraz, o zgrozo, liceum, pamiętam rysowanie tzw. rakiet czy kaktusów w zeszytach. Takich na całe kartki.
do teraz kisne jak wspominam kolegów idących z plecakami do tablicy albo toalety xD
@Heninger: u mnie jeszcze na studiach typom robilismy XD z teczkami nawet XD
U MNIE OCZYWIŚCIE TEŻ KEBABY ROBILI Z PLECAKÓW ALE NIE TYLKO (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
WYSTARCZYŁA DŁUGA PRZERWA I GOŚĆ, KTÓRY POSZEDŁ NA DWÓJKĘ DO KLOPA MIAŁ:
-WYWRÓCONY PLECAK OCZYWIŚCIE
-Z KANAPKI SZKOLNEJ BYŁ KEBAB TEŻ XD W SENSIE BUŁKA DO ŚRODKA, SZYNKA NA ZEWNĄTRZ XDDD
-KSIĄŻKI WYWRÓCONE OKŁADKAMI
-JAK MIAŁ ZBINDOWANY ZESZYT ĆWICZEŃ YO STRONY POMIESZANE I ZŁOŻONE XD
-STRÓJ NA
@PanKarmelek: Dokładnie. A u nas jeszcze niektórzy czasem folią owijali. Wtedy był "na wynos" xD
u mnie wszyscy to robili wszystkim xD
(mówię o szkole średniej)