Wpis z mikrobloga

@johny-kalesonny: 91 też, trochę wstyd ale morda sama się uśmiecha na wspomnienie tamtych lat. U nas, oprócz kebaba z plecaka, gdy ktoś jakimś cudem miał piórnik w liceum, robiliśmy mu jeszcze z piórnika.

Z czasów gimbazy oraz, o zgrozo, liceum, pamiętam rysowanie tzw. rakiet czy kaktusów w zeszytach. Takich na całe kartki.
@Heninger TO ŻEŚ PRZYPOMNIAŁ XDDD

U MNIE OCZYWIŚCIE TEŻ KEBABY ROBILI Z PLECAKÓW ALE NIE TYLKO ( ͡ ͜ʖ ͡)

WYSTARCZYŁA DŁUGA PRZERWA I GOŚĆ, KTÓRY POSZEDŁ NA DWÓJKĘ DO KLOPA MIAŁ:

-WYWRÓCONY PLECAK OCZYWIŚCIE

-Z KANAPKI SZKOLNEJ BYŁ KEBAB TEŻ XD W SENSIE BUŁKA DO ŚRODKA, SZYNKA NA ZEWNĄTRZ XDDD

-KSIĄŻKI WYWRÓCONE OKŁADKAMI

-JAK MIAŁ ZBINDOWANY ZESZYT ĆWICZEŃ YO STRONY POMIESZANE I ZŁOŻONE XD

-STRÓJ NA