Wpis z mikrobloga

Czy da się jakoś to obejść?


@zydomasonski_lewak: Jeżeli człowiek Ci nic nie zrobił i wszystko jest ok, to może spróbuj po dobroci zadzwonić, powiedzieć jaka jest sprawa i może dojdziecie do porozumienia, tak po ludzku.
A jak czujesz się pokrzywdzony i chcesz iść na noże, to możesz przeczytać punkt, który mówi, w jakich sytuacjach wynajmujący może wypowiedzieć umowę i zrobić tak, żeby z któregoś z tych punktów skorzystał.
jeżeli w umowie nie ma nic na temat formy wypowiedzenie to wtedy obowiązują przepisy kodeksu cywilnego i należy zobaczyć co tam napisali


@Pieron: Reguluje to art. 673 par. 3:
"Jeżeli czas trwania najmu jest oznaczony, zarówno wynajmujący, jak i najemca mogą wypowiedzieć najem w wypadkach określonych w umowie."

Terminy ustawowe mają zastosowanie jedynie do umowy na czas nieokreślony. Więc jeżeli w umowie na czas określony nie ma nic o możliwości wypowiedzenia