Wpis z mikrobloga

@wall_of_wudu: #ciekiwiostka z Nowej Zelandii na dziś :)
Nie tylko poziom życia w Nowej Zelandii jest stosunkowo wysoki, również poziomie bezpieczeństwa jest stosunkowo wysoki. Oczywiście, kradzieże i włamania (podobno) się zdarzają, ale rowery stoją nieprzypięte i nikt ich nie rusza, a domy często nie są zamykane. Mamy tego świetny przykład: wynajmujemy pokój w domu, do którego nikt z jego mieszkańców nie ma kluczy... Trochę nas to zdziwiło na początku, ale działa. No i pomyślcie, odpada ryzyko zgubienia kluczy, które już nie raz (np. zdarzyło mi się to, gdy mieszkaliśmy w Ekwadorze) udało mi się zgubić. Nieźle, nie?

#nowazelandia #podroze #fotografia #podrozujzwykopem #bezpieczenstwo
Pobierz wallofwudu - @wallofwudu: #CieKIWIostka z Nowej Zelandii na dziś :)
Nie tylko poziom...
źródło: comment_lQdAy9XrWmJEHyYcKYXFJh1bx8dsYr36.jpg
  • 14
@limestone: raju chyba nigdzie na świecie nie ma. Ale porównując NZ do innych krajów w 9 na 10 będzie gorzej. Mówię o odczuciach, nie o tym, jak samo NZ się promuje, bo akurat wiele z rzeczy, którymi się promuje to nieprawda.
@limestone: No tak, 8 miesięcy życia tu (w 4 z kolei mieście, 7 wynajmowanym domu) to rzeczywiście niewiele, ale pewien ogląd daje. Nie jest tak, że kradzieży nie ma, o tym nie pisałem (w jakim kraju ich nie ma?), ale w porównaniu z większością krajów jest naprawdę dobrze. Choć to rzeczywiście zależy od regionu, wiadomo, są takie z wyższym i niższym współczynnikiem przestępczości.
@rzet: wiesz co, poza Auckland (i Queenstown) możesz wynająć niezależny duży pokój/małe studio na 2 osoby do 200 dolców tygodniowo. 2 osoby na stawce minimalnej zarabiać będą na czysto jakieś 950$, 750 po zapłacie mieszkania, po zakupach jedzeniowych w zależności co jesz zostanie Ci 600-500 dolców tygodniowo. Całkiem ok myślę. A to tylko na kompletnie minimalnej stawce.
@limestone: Pewnie by się przydały konkretne dane/porównanie jak jest i tu i tu. Jasne, że nie jest tak kolorowo, jak przedstawiają to czasami portale w Polsce (łącznie z bajkami o miliardach dla nowych pracowników), ale tak czy siak dalej dla wielu osób to pewna odmiana życia. Na lepsze. I nie dziwię się im, że tu ciągną ;)
@wall_of_wudu: Masz super niskie koszty utrzymania :) jedzenie na dzień to raczej 40$+ na dzień, jeśli nie jesz chlebopodobnej papki za 2$ i nie polujesz na promocje w pak'n'save.
Jeśli chodzi o standard życia, to wydaje mi się, że NZ jest w czołówce rankingów, ponieważ przyjeżdzają tu głównie ludzie z biednych krajów Azji i Pacyfiku. Dla nich jest to ogromna poprawa komfortu życia, ale dla wykształconego i doświadczonego Europejczyka (czyt. cenionego
@limestone: 40$+? Wiesz zależy co kupujesz, my na dwie osoby tyle nie wydajemy dziennie, a mieszkamy w miejscu, gdzie najbliższy pack ponad 100km, więc do niego nie jeździmy, bo się nie opyla. Za chleb dajemy średnio 4-5$, inne produkty też drogie (pomidory za 10$ to rozbój ;) ). Tak czy siak nie wiem, co musielibyśmy kupować, żeby 80$+ dziennie na szamę wydawać, chyba, że mówisz o jedzeniu lunchu i kolacji w