[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Mirki, czy ktoś z Was był/jest w związku z osobą #dda lub sam jest #dda i jest w związku, i chciałby się podzielić swoimi doświadczeniami?
Jak to jest? W skrócie czy ciężko budować stabilny związek i relacje? Jakie można mieć problemy w takiej relacji? Chodzi mi zarówno o osoby z DDA w trakcie terapii i bez terapii.

#zwiazki #feelsy #dda #rozowepaski #niebieskiepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[bartolama]

@AnonimoweMirkoWyznania: Byłem z różową która jest DDA.
Sama piła co oczywiście ukrywała na początku związku. Po 2 latach poszła na terapie i przestała pić.
Ogólnie da się to ogarnąć ale trzeba mieć troszkę większą wyrozumiałość na napady złości, zazdrości itp
Po 4 latach związku niestety zacząłem swoją różową traktować jak córkę a nie dziewczynę i związek się rozpadł.
Ale samo DDA nie jest czymś czego nie da się wspólnie ogarnąć

[AnonimoweMirkoWyznania]

Pseudonim: tak, moja poszła na terapię w Czarnym Borze i wszystko jest w porządku.

Zaakceptował: dope

[AnonimoweMirkoWyznania]

TrzeźwaFeministka: Nie polecam.ciągłe awantury,podświadome dążenie do destabilizacji związku.patologie rodzą patologie.tylko dla wytrwałych.ja,po 2 latach odpuściłem.nie jestem altruistą,żal mi było życia na chore jazdy.przemyśl to dobrze

Zaakceptował: dope

[dzumaczycholera]

@AnonimoweMirkoWyznania: Ja jestem DDA, pisz priv.

[AnonimoweMirkoWyznania]

TakaSobie : Byłam w Związku z osobą #dda Która Sama Piła i na początku niby ze tylko okazyjnie, potem zaczęła odpier... Ale za każdym razem to wg niego była moja wina, bo on przecież problemu z alkoholem nie ma... NIE POLECAM takiej relacji ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Zaakceptował: dope

[InsaneMaiden]

@AnonimoweMirkoWyznania: jeśli masz okazję uciec, to wiej. Ja bym się nie pchała w taki związek. Mam przyjaciółkę DDA. Dość dobrze znam temat jej relacji z facetami i ogólnie próbę ogarnięcia życia.

[AnonimoweMirkoWyznania]

OP: @InsaneMaiden co masz na myśli? Jak się zachowują takie osoby?

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: dope

[simply_pretentious]

Dda here, przed terapia związki to była masakra (z mojej strony oczekiwania ogromne i matkowanie mi, w zamian tylko splatany kłębek nerwów ). Po terapii jest o niebo lepiej :) jak coś to pisz priv

[AnonimoweMirkoWyznania]

Lekko Doświadczony: W poprzednim związku nie wiem czy to był typowy DDA, ale bardzo podobne symptomy. Jak człowiek nie wie z czym to się je to może być w szoku. Czasami zachowania totalnie abstrakcyjne, bardzo dużo kłótni, zazdrość itd. Niestety tamten związek tego nie przetrwał, nie potrafiłem tego udźwignąć. Teraz poznałem kolejną osobę. Pewne zachowania normalnie kropkę w kropkę, dzisiaj się dowiedziałem, że DDA. Ech, mam to szczęście. Od razu co

[AnonimoweMirkoWyznania]

OstryNarrator: Czy w waszych doświadczeniach z DDA, też mieliście tak, że kobiety z tymi symptomami są bardziej otwarte na seks, bardziej napalone i powiedzmy wręcz niewyżyte? U mnie najlepsze seksy właśnie z takimi partnerkami. Niestety poza łóżkiem dużo problemów.

Zaakceptował: dope