Wpis z mikrobloga

Witam,

Dziś tam jedna osoba o mnie wspomniała, że sie nie odzywam, to w sumie napisze parę słów. U mnie generalnie nic się nie zmieniło w ostatnim czasie, cierpliwe dalej pracuje. Plus jeden jest taki, że na nowej hali jest bardzo dużo pracy i w tym miesiącu będę mieć praktycznie całe konto nadgodzin wypełnione, a co za tym idzie za miesiąc dostane wyplatę już o jakieś 200 euro większą , i mi się troche sytuacja polepszy, bo tak już powinno być zawsze. Pojawiła się możliwośc, że już w sierpniu przejdę do głównego klienta, nic pewnego więc póki co tego nie pisałem. Jak mi się to uda to to wtedy wszystkie problemy znikną, bo skasuje jakieś 5 tys euro w półtorej miesiąca na tym przejściu. Tak czy inaczej , w przyszłym tygodniu jadę na 5 dni do Polski, krótki urlop i jak wrócę to złoże aplikacje do głównego klienta i zobaczymy co dalej :), jak będą konkrety to napisze :) Z takich milszych dla mnie akcji, to w weekend byłem w Holandii, znajomi wpadli sobie na pomysł by pojechać do kofika do holandii i że mają jedno miejsce wolne i czy nie chce ruszyć, no to pojechałem , bo jeszcze w holandii nie byłem :) A tak to leci po mału, chociaż teraz naprawdę dużo pracuje. W sumie od poniedziałku do piatku plus 2 soboty w miesiacu. Także, jedyne niedziele wolne i jakieś dni świąteczne. Jak by co to ja na Wykopie prawie codziennie jestem, coś ktoś chce wiedzieć może śmiało pisać. Mi jak się przydarzy coś ciekawego to też zawsze naskrobie. Dobrej nocki :) #kurakberlin
  • 26
@kurakao: przykre jest to, że kolejne pokolenie stwierdza " Nie ma opcji bym wrócił do Polski, "
mój brat wyjechał dwa tygodnie temu do Szkocji, mi jak się nie polepszy (nie znajdę sensownej pracy) do końca roku, też spadam, raczej UK, IRL, może dziewczynę uda się zabrać.
@tomaszk-poz: Różnica jest taka, że tu po opłaceniu mieszkania i jedzenia, zostaje wiecej pieniedzy niż w PL zarabiałem. W Polsce miałem jakieś 2200 czasem wiecej czasem mniej, zależy od miesiąca. Tu mam 1000 euro, 308 rachunki za chatę, 200 jedzonko i 500 euro mi zostaje, czyli praktycznie tyle co w Polsce zarabiałem. Jak zaczne od następnego miesiąca 1200 to już 700 mi będzie zostawać i tak to się kręci... a to