[w.....u]

Dzis dane mi bylo stoczyc dyskusje z niejaka @MangoZjem w ktorej ow rozowy ciagle staral sie przekonac, ze zeby znalezc partnerke trzeba zrobic w zyciu tylko jedno rzecz. A mianowicie byc soba! Jak sie szybko okazalo, w normickim rozumieniu bycie soba polega na prowadzeniu dynamicznego zycia, posiadania gowno pasji, itd. Mangozjem, jak kazdy typowy normik nie byla w stanie sobie nawet wyobrazic, ze sa ludzie, ktorym to zycie nie odpowiada. W koncu normickie standardy, za ktorymi podaza calkowicie przejely jej mozg. Cale zycie normika to jedna wielka, p--------a farsa. To zbior p------------h regul, ktorych przestrzegac moze ktos tylko o watpliwym ilorazie inteligencji. Posiadanie gowno pasji, podrywanie, czy niestety pominiety small talk to tylko przyklad p-----------a czasow w ktorych zyjemy.

Potem ow rozowy wyjawil na czym polega wedlug niej zwiazek, i jest to oczywiscie spedzanie wolnego czasu czy rozwijanie swojej ukochanej gowno pasji. Pamietajcie, ze to musi byc pasja z prawdzenia zdarzenia. Lubisz czytac? Nie, to nie pasja. Lubisz ogladac filmy? Nie, to nie pasja. Lubisz moze historie Chin? Tez nie, bo kogo to obchodzi. Musi to byc pasja, ktora budziw zainteresowanie, ale nie zapominajcie, trzeba byc soba. C--j, ze tego nie robicie, pasja i small talk, i karta z debetem, niech to beda filary waszego zycia. Musicie wiec uprawiac jakies gowno, jakas p--------a wspinaczke gornska czy inne chujstwo na mysl ktorego robi sie wam niedobrze.

Ogolnie rozmowa z normikami, szczegolnie rozowymi w ogole nie ma sensu. To naprawde malutkiego rozumu niewolnicy, ktorzy zyja wedlug p------------h zasach i nie sa w stanie nawet sobie wyobrazic, ze ktos nie jest w stanie sie do tych zasach dostosowac, a co dopiero nimi gardzic, tak jak ja to robie. Jak normik pisze ,,badz soba'' to pisze ,,badz mna'' czyli bezmoga masa co uprawia windsurfing, pracuje w korporacji gdzie ma briefingi, couchingi i inne takie, podrywa rozowe po przez small talk, i oczywiscie ma karte z debetem, ktora stanowi p--------y symbol jego godnosci, a tak naprawde upadku czlowieczenstwa.

Na koniec tego wywodu pozwole sobie zacytowac po raz kolejny Alberta Einsteina ,,Wy­bit­ne umysły są zaw­sze gwałtow­nie ata­kowa­ne przez mier­no­ty, którym trud­no pojąć, że ktoś może odmówić śle­pego hołdo­wania pa­nującym przesądom, de­cydując się w za­mian na od­ważne i uczci­we głosze­nie włas­nych poglądów. ''

Wole do konca byc sam i chodzic na dziwki, niz byc normicka parowa ze small talkiem, gowno pasja i c--j wie czym jeszcze.
Tyle, i az tyle.
#tfwnogf #rozowepaski #zwiazki #podrywajzwykopem

[w.....u]

@MangoZjem: skoro porownujesz to do pradu, to moje podejscie bylo nastepujace, skoro sasiad nie placi i nikt sie go nie czepia to czemu ja musze? rozowy nic nie robi, to ja tez nie bede.

[Tino]

gdzie niby rozowego mam poznac? nie znosze wszelkich klubow, pubow i c--j wie czego

@wyjde_z_przegrywu: W necie. Już poznałeś @MangoZjem, ale ta znajomość póki co ma negatywny wydźwięk, ale wciąż możesz to przeistoczyć w płomienny romans.

Wciąż nie odpowiedziałeś na moje pytania.

[MangoZjem]

@wyjde_z_przegrywu jak to nikt soe nie czepia? Jemu tez odcinaja xD

[kolnay1]

@wyjde_z_przegrywu: W zasadzie to można streścić tak, że gadałeś se z kimś, a on napisał coś głupiego. Świetny wątek, świetna dyskusja.

[aksamitna_kukurydza]

jakas p--------a wspinaczke gornska czy inne chujstwo

@wyjde_z_przegrywu: ej ale wspinaczke to ty szanuj

[w.....u]

@Tino: w necie? tzn gdzie? nie mam facebooka, twittera i innych gowien, a co do pracy to nie pracuje w it, tylko w branzy kreatywnej. Wiecej pisac nie zamierzam.
@MangoZjem: rozowy nie musi podrywac, ja nie bede.

[Tino]

@aksamitna_kukurydza: A Ty zwracaj się pisemnie do kogoś wielką literą, ot, ze zwykłego przyzwyczajenia...
Wspinaczka dobra rzecz.

[Tino]

@wyjde_z_przegrywu: Możesz poznać na tym wypoku, na którym kręcisz baity. I powiedzmy, że nawet już Cię podrywa kilku różowych, ale jesteś amebą (co mi się kłóci z Twoim wpisem) albo nie ogarniasz rzeczywistości (co też mi się kłóci z Twoim wpisem). Dalej nie widzę spójności, na którą się powołujesz.

I wciąż nie odpisałeś na moje pytania.

[w.....u]

@Tino: jakos nie widze, aby ktos mnie podrywal bo i gdzie...

[Tino]

@wyjde_z_przegrywu: No to próbuje zainicjować kontakt @MangoZjem, z którym toczysz tak zażarte dyskusje, a z off-top'owym wpisem włączyła się jeszcze @aksamitna_kukurydza, która Cię zawołała. Znaczy się, że do Ciebie zagadała. I teraz możesz udawać piwnicznego nołlajfa, który siedzi przy barze olewając kolejne różowe, które do niego podchodzą, ale udaje, że nie istnieją - a możesz też pójść za tym i podłapać gadkę (nawet na priv), którą

[w.....u]

@Tino: no jasne, randkuj z wykopem... no ja p------e...

[Tino]

@wyjde_z_przegrywu: I wracamy do mojego pierwszego wpisu ze stałymi schematami:

Kolejny dzień postępujesz tak samo (typu: praca --> dom albo praca --> siłka --> dom). Masz duże pragnienia (i słusznie), ale poza myślami, nie zbliżasz się do ich realizacji, co rodzi frustracje i poniekąd słuszne przemyślenia. Czy jest inaczej?

[w.....u]

@Tino: nic z tym nie da sie zrobic

[aksamitna_kukurydza]

@Tino: czemu mnie nazywasz baitową dziewczyną?

[Tino]

@wyjde_z_przegrywu: No to wróć do wpisu i albo coś robisz albo zostajesz przegrywem. Nawet, by pójść na roksy musisz zadzwonić.
@aksamitna_kukurydza: Bo podobnie jak ja łykasz ten bait ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[MangoZjem]

@Tino i mnie? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[i.....S]

Ogolnie rozmowa z normikami, szczegolnie rozowymi w ogole nie ma sensu. To naprawde malutkiego rozumu niewolnicy, ktorzy zyja wedlug p------------h zasach i nie sa w stanie nawet sobie wyobrazic, ze ktos nie jest w stanie sie do tych zasach dostosowac, a co dopiero nimi gardzic

@wyjde_z_przegrywu: po pierwsze używanie słowa "normiki" to oznaka s----------a. A po drugie "look how different and special I am"...

[w.....u]

@Tino: to co innego, jak zadzwonie wiem, ze dostane to czego chce

[aksamitna_kukurydza]

@Tino: ja nic nie łykam
a co ty łykasz, nie wnikam

[Tino]

@wyjde_z_przegrywu: Tylko sam po sobie widzisz, że nie zawsze możesz być czegoś pewny w 100% i będąc u roksy przed prysznicem nie zawsze jesteś w tym samym stanie, który miałeś podczas wyboru ofert lub dzwonienia. To samo, co z gadką z jakimkolwiek różowym, ona też ma różne stany i może czasem bardziej lub mniej mieć ochotę.
Przypomnę, odpisz na moje pytania.

@aksamitna_kukurydza: I słusznie, lepiej nie wnikaj (