Wpis z mikrobloga

@pablonzo: powiem tak, u mnie w mojej miejscowości jest ich od cholery, a widze ich tylko w drodze z domu do pracy, potem z pracy do sklepu i znowu do domu, zawsze mijam ich jak ida w 10 osobowych grupkach i nigdy mi nic nie zrobili, a ci z ukrainy mili sa calkiem i raz pozyczylem jednemu hajs, to potem mi wszystko oddal jak mnie tylko zobaczyl, nawet sie nie upominalem