Wpis z mikrobloga

Mirki pijcie kompot ze mno, wczoraj odeslalem podpisane papiery do nowej firmy i po lekko ponad roku spedzonym na Wyspach pierwszy raz zmieniam pracę! :):):) ciesze sie niesamowicie choc czeka mnie jeszcze przynajmniej jedna nieprzyjemna rozmowa....

Tl;dr


Robilem jako kosztorysant i od zawsze srednio mnie bawila ta robota, wiecej zgadywanek niz wiedzy plus bardziej chcialem isc w projektowanie - cad, revit itd. Oczywiscie obecna praca byla moja pierwsza na Wyspach wiec od zawsze mialem w glowie ze zrobie expa troche i czas na ewakuacje. W firmie mnie wielbili i zawsze o mnie zabiegali - prawda jest taka ze oni chcieli bym uwazal to za ich dobre serce, z drugiej strony wydaje mi sie, ze chcieli zbudowac male wiezienie emocjonalne dla mnie. Pozyczyli mi kase na przeprowadzke na poczatku ktora na raty w calosci zwrocilem, pozyczyli mi auto na miesiac jak szukalem wlasnego - nie zrozumcie mnie zle bylem wdzieczny jak cholera jednak z tego wzgledu np bylo mi cholernie zle rezygnowac juz w lutym kiedy mialem inna oferte na stole (mniej atrakcyjna niz teraz) i zostalem. Warto dodac ze organizacja plikow firmy na serwerze bylq zenujaca i tym sposobem majac podstawowa wiedze o systemie windows odnalazlem hasla bez zadnych wielkich trickow (uzywajac zwyklej opcji szukaj xD) wszystkich ludzi w firmie :D taka wiedza jest przekleta niestety i dowiedzialem sie ze jestem jednq z osob najmniej oplacanych w firmie, a jestem najlepiej wykwalifikowany i zapieprzam jak dziki osiol.

Oczywiscie przeprowadzilem 3 rozmowy od grudnia - pierwsza o tym ze chce isc bardziej w projektowanie a podwyzka mnie nie satysfakcjonuje, druga dlaczego dalej siedze w kosztorysach mimo obietnic, naturalnie przyszly kolejne - ostatnio ze jednak nie zatrudnia jeszcze nowego kosztorysanta na moje miejsce bo musza sprawdzic obecnego. Wowczas miarka sie przebrala i zaczalem ostro szukac no i znalazlem.

Firme prowadzi i posiada dwoch braci (taka firma budowlana w stylu johnex patrzac ile placa ludziom i czego wymagaja). Glownodowodzacy byl na urlopie wiec niestety musialem dac wypowiedzenie drugiemu ktory zyje w innym wymirze w ogole. Na wejsciu dostalem tekst ze jest bardZo mna rozczarowany zawiedziony i nie rozumie decyzji bo tyle wsparcia od nich otrzymalem i byli dla mnie tacy dobrzy -,- pozniej stwierdzil ze wymagam zmian w jeden dzien gdzie odpowiedzialem mu ze dla mnie pol roku to nie jeden dzien a on ze jak to orzeciez to w #!$%@? malo czasu a ja jestem naiwny myslac inaczej xD mlody jestem moge wciaz jeszcze sie rozwijac rozne firmy mnie chca i o mnie zabiegaly m.in abb, schneider oraz jedne z najpopularniejszych firm konsultingowo projektowych na Wyspach) wiec nie bede czekac 10 lat az oni sie obudza...

Po nieco napietej dyskusji ktora chcialem urwac szybko bo wolalem gadac z bratem jeden uslyszalem ze papierow mi nie podpisze bo on ich nie akceptuje xDDD na co mowie ze to nie jest do zatwierdzenia to jest tylko poinformowanie ich ze za 6 tygodni #!$%@? :D on tam sie obsral prawie i powiedzial ze podpiszemy tylko moj braciszek musi to przejrzec.

I tak o to w poniedzialek lub wtorek czeka mnie ostra gownoburza podejrzewam ;) trzymajcie kciuki Mireczki!

#uk #pracbaza #chwalesie ale i #zalesie
  • 14
@trustME: inba gwarantowana a jestem przekonany, ze decyzja dobra. Najlepsze ze pewnie znowu zaczna zganiac na osobe odchodzaca a fakt jest taki, ze jest to mala firma z okolo 10-15 osobami w biurze i w delegacjach a od stycznia wlacznie ze mna odeszlo 5 osob, a szosta ten nowy kosztorysant we wtorek ma juz rozmowe o prace... zenada ale jak to zle rozegraja to moge im w przyszlosci uprzykrzyc zycie gdy
@adriano30: trzym sie kumplu, ja wlasnie w polowie miesiecznego wypowiedzenia jestem, za 2 tyg nowa praca. Mialem prawie to samo, o jestem rozczarowany myslalem, ze laczysz z nami przyszlosc, jestesmy teraz w trudnej sytuacji a jeszcze nas opuszczasz, spadna morale zespolu jak jescze jedna osoba odejdzie bedziemy musieli sie zwijac ble ble, ale odrazu powiedzialem prosto z mostu, ja patrze tu na swoje dobro i na swoj rozwoj a nie na
@scobos: ja mam 6 tygodni wiec szykuje sie dluuuugi okres wypowiedzenia. Jeszcze w piatek na szczescie przyklepali mi 4 dni urlopu w lipcu wiec szybciej zleci... tak jak mowisz nie ma co patrzec na firme tylko na siebie bo koniec koncow ma byc dobrze nam nie im ;)
W nowej firmie bede prawilnym projektantem instalacji elektrycznych i bedziemy robic prawilne projekty a nie tak jak w poprzedniej firmie instalacje elektryczna w