Wpis z mikrobloga

1. Miałem okazję próbować, właśnie z earl grey. Utkwiło w pamięci, a co ciekawe kompletnie nie zwróciłem uwagi na etykietę itd, a chodzi za mną cały czas :D Jeśli uznasz za off top to przepraszam. Jeśli coś poczynisz i będziesz opisywał to wołaj! :)
@vivanat: może piotrek z bagien witbier z earl greyem, co ciekawe nie dali tam herbaty tylko sama bergamotke
@dakcts:1. rzucaj na flame out, z cichej przechodzi duzo wiecej tanin, witbier/saison plus zielona herbata to zloto
2. 90 % pale ale, 5% monach, 5% karmel jasny, chmielenie wg uznania
3. nie warto, funkcja czysto estetyczna i podobno zabiera aromaty z chmielu
@dakcts:
Herbatka zmętni ci piwo warto pomyśleć nad mchem. Dodawaj herbatę na zimno na koniec cichej. U mnie to było ostatnie 12 godzin. Wykonaj testy w wodzie (na zimno) bo różne gatunki herbaty się inaczej "zachowują". Próbuj co jakiś żeby sprawdzić kiedy smak zrobi się nieprzyjemny (garbnikowy).
@dakcts: Jestem po warce z Earl Grey, od butelkowanie nie upłynęło wiele czasu, więc to nie jest ocena końcowa. Lekka apa, około 23 l z 100 g herbaty na ostatnie +/- dwa dni cichej. Wyszło ciekawie, goryczka jest ewidentnie inna niż na samym chmielu, bardziej ziołowa. Nie jest za mocna (jak dla mnie nawet za słaba, ale chmielenie było delikatne, żeby nie przykryć herbaty). Co do samej herbaty to czuć lekko