Wpis z mikrobloga

Mirki, jakiś dobry poradnik do dockera dla newbie?

Ewentualnie może ktoś podpowie jak zrobić to co chcę osiągnąć.

Mam taki miniPC na i3(2c/4t) 6GB 1x 500GB 1x 320GB, docelowo 2x 1TB

Chciałbym na tym postawić:
- taki niby NAS
- printserver - mam drukarkę po usb
- vpn i filtr treści (czy jak to się nazywa)
- może pocztę
- i inne

Docelowo planuję zainstalować na ubuntu server (bo trochę znam)

Jakieś porady, propozycje, poradniki ?:D

#linux #docker #serwery
  • 24
@wacek_1984: Problem z Dockerem jest taki, że w małych projektach się niekoniecznie przydaje. Możesz nawet Vagranta postawić, ale moim zdaniem jest to niepraktyczne.

Te softy się przydają do firm, gdzie np. wprowadzasz moduł jakiś i chcesz go szybko dołączyć i by działał od razu. Tzn. może być i nawet na serwerze lokalnym, nie ma problemu
@wacek_1984: Możesz wszystko wgrać :P Ja coś tam znam z Vagranta i mniej z Dockera; wiem do czego są, jakie mają zalety.

Moim zdaniem głównie Docker jest pod usługi (separacja), a Vagrant pod systemy. Pewnie na obu można odpalić "drugą stronę", ale czy warto ... :P

Ja nie korzystam z niczego poza Debianem (na razie), bo taki CoreOS to używają z 3 osoby :P
@fervi: jak uda mi się ogarnąć te moje magiczne serwery to będę tą 4 osobą :D no to na razie zwykłe ubuntu.

W sumie pytanie lamusa, różnią się te distro czymś od siebie? wiem że Deb/Ubu/Cent są polecane na servery ze względu na stabilność i ilość pakietów
@wacek_1984: Różnią się, ale bardziej filozofią i rozwiązywaniem problemów nieznanych u innych :P
Debian to dystrybucja troszkę bardziej nerdowska niż Ubuntu, o więcej rzeczy pyta (przez co ludzie dostają palpitacji) - składa się ze starego, ale sprawdzonego "stable", mniej sprawdzonego "testinga" i dla hardkorów "unstable".

Ogólnie w Windowsie jest tak, że jak ktoś (np. Mozilla) uzna, że wydaje się nową wersję, to się wgrywa. W Debianie wszystko jest na różne sposoby
@wacek_1984: Chodzi o ruch FLOSS. Ogólnie Debian stara się weryfikować oprogramowanie w jakimś stopniu. Aby każdy pakiet przeszedł do Debiana - musi mieć kogoś w rodzaju zarządzającego w Debianie.

Problem z tzw. "non-free" jest taki, że często nie można go łatać. Coś jak Photoshop - kupujesz, używasz, ale tym zajmuje się Adobe (łataniem, poprawkami). "I nikomu nic do tego".

Dlatego w Debianie oddzielili takie programy od czystego rasowo Linuksa.
@wacek_1984: Jeśli komputer nie jest nowy, to masz:
https://cdimage.debian.org/cdimage/unofficial/non-free/cd-including-firmware/8.8.0-live+nonfree/amd64/iso-hybrid/debian-live-8.8.0-amd64-standard+nonfree.iso

Jest to konsolowa wersja (bez tryby graficznego) Debiana Live w wersji stabilnej.

Jeśli potrzebujesz klikania
https://cdimage.debian.org/cdimage/unofficial/non-free/cd-including-firmware/8.8.0-live+nonfree/amd64/iso-hybrid/debian-live-8.8.0-amd64-xfce-desktop+nonfree.iso

Jeśli coś nie działa, to może zadziałać na "testingu" (ma nowe programy), albo nie działać wcale. Dlatego lepiej przetestować na LiveCD, bo wtedy Windowsa nie usuwasz
@fervi: dzięki, do roboty musiałem wyjść ;/ pc jest względnie stary, ale tez nie najsłabszy, co do softu to nie mam wymagań jakichś jeszcze, tam nie ma nawet windowsa, tylko 2 puste hdd ;D