Wpis z mikrobloga

Taka rozkminka dotyczaca #handel w internecie. Jezeli kupuje cos, powiedzmy odzież i ją zwracam z przysługującego mi prawa zwrotu, ale np poplamię ten sweter i taki odsyłam to co wtedy? Przecież sprzedawca mi nie udowodni, że to ja go poplamiłem, a ja zawszę mogę powiedzieć, że taki otrzymałem. Oczywiście pozostaje kwestia sumienia albo np. poplamienie zdarzyło się przez przypadek i zwracając - nawet tego nie zauważyłem. To sytuacja hipotetyczna, ale jak taki spór jest rozstrzygany, kiedy kupujący jest pewny, że odesłał czysty sweter a sprzedający jest pewien, że wysłał czysty a otrzymał brudny.
#kiciochpyta #zakupy #allegro #sklepyinternetowe
  • 13
@bobbyjones: może ci mniej zwrócić bo stwierdzi że zmniejszyłeś wartość rzeczy.
Ale nie wiem jak to działa na ciuchach dokładnie. Noszenie raczej na pewno wchodzi w zwykły zarząd, a przy noszeniu ubranie sie brudzi
@rdy: Jak to by było liczone? Jeżeli sklep dostanie poplamiony sweter, którego nie przywróci się już do stanu nowości to przecież jest stratny w 100% na tej rzeczy? Wartość jaka pozostanie to na własny użytek do koszenia ogródka, bo do ponownego obiegu raczej się nie nadaje.
Noszenie raczej na pewno wchodzi w zwykły zarząd, a przy noszeniu ubranie sie brudzi


@rdy: już dawno zmienily sie przepisy i w butach nie mozesz wychodzic na spacer.

@bobbyjones: skoro zmniejszyłeś wartość rzeczy o 100% to zwroci ci tylko koszt wysylki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@rdy: poszukaj. W skrócie pisząc to możesz z towarem robić tylko to, co mógłbyś robić w zwykłym sklepie.
@bobbyjones: wytyczne do czego? Jeśli nie zgadzasz sie ze sprzedawca to mozesz wynajac rzeczoznawce. Jesli sprzedawca zmieni zdanie to powinien zwrocic koszt rzeczoznawcy, a jesli nie zmieni zdania to zatrudniacie kolejne osoby, np. sędziego i koszty rosną.
@Wychwalany: ale to się tyczy tylko ciuchów, butów? elektronikę i inne rzeczy zwracałem kilkunastokrotnie i nie było problemu, nawet po używaniu kilkudniowym - bo bez tego przetestować sprzętu się nie da