Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki ostatnio miałem taką sytuację na przystanku. Przechodzę koło rozkładu jazdy i zwracam uwagę na jakąś laskę co tam przegląda rozkład. Mijam ją. Siadam i czekam na autobus. Ona przechodzi i siada jakieś kilkanaście metrów dalej (to spory węzeł przesiadkowy). Po jakimś czasie odwracam się w jej kierunku - zerkała na mnie i po chwili się odwróciła wzrokiem w inną stronę. Po paru minutach od tej sytuacji podjeżdża autobus (jeden z kilku co tu się zatrzymuje). Spora liczba ludzi idzie w kierunku tego autobusu. Laska mnie zaczepia i pyta "czy ten autobus dojeżdża na ul. mirkową?" To odpowiadam jej, że ten nie bo skręca wcześniej. Czy to była próba zwrócenia jej uwagi na mnie? #podrywajzwykopem #twnobf

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 10
@AnonimoweMirkoWyznania: Mnie kiedyś w Olsztynie zaczepiła jedna i po angielsku nawija, czy pomógłbym jej znaleźć na rozkładzie jazdy o której i z jakiego miejsca wyjeżdża autobus do jakiejś wsi. Poszliśmy na zewnątrz pod odjazdy i znalazłem jej na tabliczce. Potem wróciłem z powrotem na dworzec, a ona za mną. Pokręciła się kilka minut przy mnie i gdzieś poszła. Potem zauważyłem, że na wielkiej tablicy odjazdów na dworcu jest wszystko dokładnie napisane.