Wpis z mikrobloga

W szpitalu na oddziale położniczym czeka trzech facetów:
wrocławianin, warszawiak i murzyn.
Podchodzi do nich lekarz i mówi: 
-Państwa żony urodziły po zdrowym silnym synu jednak mamy pewien problem. Dzieci się nam pomieszały i nie wiemy które jest czyje, ale mam pomysł jak to rozwiązać. Bo kto lepiej nie pozna własnego syna jak nie ojciec? Dlatego proszę panów po kolei do sali!
Pierwszy wchodzi wrocławianin, widzi dwa różowe bobasy i jednego czarnego.
Bez chwili namysłu wskazuje na czarnego i mówi, że to jego syn. Lekarz lekko skołowany i pyta się go czy aby na pewno. A facet na to:
-Na pewno, na pewno, warszawiaka nie będę ryzykował!

#suchana #heheszki
  • 107
@anamakota: w ogole to ja znałem taką wersję:
Żydowi, Murzynowi i Niemcowi urodzili się synowie. Pielęgniarka zapomniała ich oznaczyć i nie wiedziała, który jest czyj.
- Przepraszam panów, ale nie wiem który to czyj bo zapomniałam oznaczyć. Proszę wejść, może panowie poznają.
Wchodzi i wychodzi Żyd:
- Wszystkie są takie same, nie mam pojęcia.
Wchodzi i wychodzi Murzyn:
- Myślałem, że mój będzie czarny ale jednak nie. Nie mam pojęcia.
Wchodzi