Wpis z mikrobloga

jeżeli nie widzisz różnicy pomiędzy ruchem drogowym a przymusowymi szczepieniami jak jakieś świnie to nie mamy o czym rozmawiać


@repiv: Jeśli widzisz różnicę między przymusowym poruszeniem się w określonym porządku jak jakieś owce albo lemingi w celu zmniejszenia śmiertelności na drogach,
a próbą wyeradykowania choroby drogą odporności zbiorowej, zeby nie doprowadzić do epidemii takiej jak to miało miejsca z ospą (i śmierci setek tysięcy osób)

to nie mamy o
  • Odpowiedz
I jakie to zagrozenie dla Twojego dzieciaka, skoro Twoj jest zaszczepiony?

kto niezaszczepiony, ten sie rozchoruje.

@Bartpabicz: To tak nie działa, że jak się zaszczepisz to jesteś w 100% bezpieczny i zachorować mogą tylko nieszczepieni.
  • Odpowiedz
Niby taki mądry


@ziobro2: Zaplusowałem, bo warto, żeby ludzie zobaczyli ten obrazek, ale typie, przez te zwrot zrobiłem to z bólem serca. Jak niby taki mądry? Kto, gdzie, kiedy powiedział tak o Cejrowskim?
  • Odpowiedz
odsetek takich ludzi oscyluje w okolicy 1-3%, do tego mają większą odporność na daną chorobę niż niezaszczepieni


@Bartpabicz: i ten odsetek rośnie stale, patrz przykład ospy prawdziwej, gdzie doszło do ponad 50% umieralności zaszczepionych. Wirusy i bakterie tez podlegają prawom ewolucji i prawie zawsze wygrywają z nami w wyscigu zbrojeń, wystarczy popatrzeć na pole antybiotyków
  • Odpowiedz
  • 0
@MMurzinio

To jest podobna kwestia jak przymus zapinania pasów, z tym że tutaj nie narażasz tylko siebie ale i innych.


No nie do końca. Jak jesteś pasażerem z tyłu i nie zapniesz pasów, to w razie wypadku osoba z przodu mocno ucierpi.
  • Odpowiedz
Przeciwnicy przymusu szczepień też mają kontrargumenty na herd immunity i brzmią całkiem ciekawie, vide stopnop. Nie zajmuję stanowiska ale na pewno poczytam więcej.
  • Odpowiedz