Wpis z mikrobloga

@TheNewIcek: Taki scenariusz finansowy byłby dla mnie idealny ( ͡° ͜ʖ ͡°) No, ale do salonu wybieram się najwcześniej jutro. Zobaczymy co mi zaproponują. Ja wiem, że ceny za pół roku się zmienią pewnie, ale chcę się dowiedzieć jak to wygląda na tę chwilę. :)
  • Odpowiedz
@thestructor: Dlatego też daję sobie od pół do jednego roku na dostosowanie się i wybadanie sytuacji. Dopiero idę na rozmowę w salonie omówić ewentualne warunki, wszystko policzyć itd. Następny krok to będzie ubezpieczyciel, a kolejny - rozwinięcie mojej działalności do poziomu, w którym będę zarabiał więcej niż teraz. Ah, i przypadkiem mogę dziś wygrać grubą kasę w pokerze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@szarymietekzielonka: I jak wrażenia? Możesz mi na priv zdjęcia wysłać, takie amateur porn Mustangowe ()
Mniej kiśnięcia, więcej wiary w wykopowych braci ( ͡º ͜ʖ͡º) W końcu to Wy jesteście specjalistami. Powinniście doszkalać żółtodziobów. ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@loczyn: oj nie #!$%@?. Mam cabrio od 2 lat. w zeszlym roku od marca do pazdziernika jezdzilem top down ;) jak masz windschotta (taka siatke do niwelowania zawirowan powietrza) i szyby w gorze to czujesz mniejsze podmuchy niz na spacerze ;) nawet zima na akcji charytatywnej dalo sie jezdzic z ogrzewaniem dupy i zwyklej na 25C z otwartym dachem i szybami w gorze.

Wiekszosc opini o cabrio jest z dupy wzieta.

O ile jeszcze rozumiem, ze w szmacie podczas deszczu to jak w namiocie i trzeba dbac o material tak #!$%@? o hardtopie to sobie mozecie wsadzic w dupe. Bo w dupie byliscie, gowno widzieliscie. Coupe/ Cabrio po zlozonym dachu nie roznia sie NICZYM od zwyklego coupe poza brakiem slupka B i ew. trzeszczenia budy na mocnych
  • Odpowiedz
@mcfreak: @darek4099: ludzie co jest z Wami? to jest strona ze śmiesznymi obrazkami! tutaj trzeba wszystko brać z przymrużeniem oka, bo 99% to #heheszki

@UberKatze realizuje swoje marzenia i chwała mu za to; sam za młodu jarałem się mustangiem, ale teraz to pewnie już bardziej by mnie ciągnęło do jakiegoś klasyka, ale to jest studnia bez dna
  • Odpowiedz
@UberKatze: Troszkę nie kumam podjary tymi mustangami. Taki jak na obrazku to jest w zasadzie jak podrasowane Mondeo. Ani nie są super drogie, ani piękne, niebywałych jak na te czasy osiągów też nie mają. Jasne, że jest to całkiem ładne auto, ale ludzie myślą, że jak strzelą sobie tak zwykłą (w USA to jest naprawdę jak Mondeo) osobówę, to są Panami świata jak gdyby popylali jakimś Szelbim z 1970
  • Odpowiedz
@szarymietekzielonka: gowno wiesz. W UK mozna miec taki samochod w leasingu za 300 fubtow miesiecznie, tyle ze wlasnie ubezpieczenie bedzie cie ksoztowalo kolejne 300 funtow miesiecznie. Czyli placisz za samochod tyle co za ubezpieczenie. Do tego maz podatek drogowy itp, wiec w sumie oplaty w Anglii sa wyzsze niz kozt samochodu. To nie Polska, dlatego gosc ma racje w swoich rozwazaniach.
  • Odpowiedz