Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pytanie do #niebieskiepaski typu przesadzam czy nie. Mój niebieski raczej rzadko sam wychodzi. Powiedzmy raz na 2 miesiące. Ale niesamowicie mnie wkurza to, że jak już wychodzi do kumpla na picie to nie może przestać. Nie upija się (raczej rzadko), ale mówi mi np ze wróci o 1. Budzę się o 3 chłopa nie ma. Dzwonie i mówi że przecież wiem gdzie jest i z kim i nie mam się o co bać. Że piwko dopije i będzie. Dzwonie po kolejnej godzinie a przychodzi po jeszcze następnej. W tygodniu nic nie pije ale w weekend zawsze kilka piwek musi być. Nienawidzę nieslownosci. Ja przesadzam czy on mógłby się bardziej ogarnąć? Dodam że ma 30 lat. Jesteśmy ze sobą 2 lata. #logikarozowychpaskow czy nie? #pytanie #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 92
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@fireman2: w związku dwojga dojrzałych ludzi rzeczą naturalną jest, że się wzajemnie o siebie troszczą.
W dzikim kraju może nie żyjemy, ale nadal zdarzają się wypadki, pobicia, zaginiecia. Niestety, ale co chwile można o którymś z tych zdarzeń uslyszec/przeczytać.

W moim otoczeniu tez normalnym zawsze było, że się bliskim mówiło, gdzie z kim i na ile mniej więcej się wychodzi. Także na studiach wspolokatorom.
Troska o bliskich to rzecz w
  • Odpowiedz
**HEROICZNY_BOHATER**: @agaja: @Shyvana: @OP:
OK, czyli jeśli dla OP-ki problemem jest tylko ta "słowność" i chce ona ów problem rozwiązać, to niech zastosuje co następuje.

Otóż być może chłopak obawia się, że OP-ka będzie marudzić gdy powie jej "wrócę o 4 rano" albo "wrócę jak wrócę". Jeśli OP-ka faktycznie by zaczęła narzekać, czemu tak późno, czemu jej nie chce powiedzieć itp. itd., to znaczy, że uzasadnienia chłopaka są słuszne, a OP-ka nie ma tylko problemów ze słownością, tylko chce jakiejś dodatkowej kontroli i chce ustalać, do której jej chłop może raz na miesiąc-dwa siedzieć u kumpla na piwie xD

Zakładam jednak, że OP-ka tutaj nie uprawia łgarstwa i faktycznie nie miałaby nic przeciwko (lub chociaż nie dałaby tego po sobie poznać) że chłopak zadeklaruje późny powrót,
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania a nie możecie się nie umawiać na godzinę? Stary chu* z niego a musi się tłumaczyć o której wróci. No ludzie litości. Wróci to będzie. Też sporadycznie umawiam się z kumplami ale bez żadnych deklaracji powrotu. Po co się stresować
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Tak się zaczyna. Niewinne kilka piwerek w weekend, a potem codziennie na start musi być jedno, bo nie wyrobi... po pracy kolejne. Znam takich ancymonów z pracbazy.
Najważniejsze jest jak się zachowuje pod wpływem alkoholu. Jak jest agresywny nawet słownie, to bym się zastanowił czy bym z takim chciał być. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Nienawidzę nieslownosci.


@AnonimoweMirkoWyznania: rzadko który facet jest słowny po alkoholu - on chce dobrze i pewnie ma dobry zamiar, żeby za chwilę wyjść, no ale jeszcze jednego się nie napije? I potem zapomina i wychodzi jak zawsze...
  • Odpowiedz
Nie powinnas mu zabraniac, to zepsuje Wasze stosunki. Kazdy powinien miec czasami skrawek swojej przestrzeni


@grzesiek23Gda: a gdzie jest napisane, ze mu zabrania?
Przeciez problem lezy w zupelnie innej sprawie...
  • Odpowiedz
@grzesiek23Gda: niczego mu nie zabrania - problem lezy w jego nieslownosci. Sam z siebie podaje jakas godzine, po czym sie jej nie trzyma, sciemnia, ze zaraz wraca - a tego nie robi. Niech powie "nie wiem, kiedy bede - nie czekaj" i po klopocie, a nie "no juz bede","tylko skoncze piwo i wracam".

Poza tym - dlaczego sugerujesz, ze ja cos komus zabraniam? Coz Ty o mnie wiesz?
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:
@Shyvana: @agaja:

Dajcie sobie na luz XD Ojezu facet spotyka się z zakładam że dobrymi kumplami raz na 2 miesiące, przychodzi później niż ustalał i wielkie mi halo XD Chyba nie macie świadomości jak zajebistą sprawą dla faceta jest siedzenie po nocach w doborowym męskim towarzystwie, ale już muszą być nadinterpretacje i hurr jest niesłowny durr pije za dużo problemy same boję się go puszczać
  • Odpowiedz
Boże moja mi to samo robi.... o co wam baby chodzi, jak wychodzisz pic czy do kumpla to nie jest wyjście do kościoła ze wiesz ile ci zejdzie. Wychodzisz jak się skończą tematy i piwo. Ja już od dawna mówię ze nie wiem kiedy wrócę i mam spokój.
  • Odpowiedz