Wpis z mikrobloga

#logikarozowychpaskow #rozowepaski #zwierzaczki #psy
Różowy stwierdził iż oświadczyny za pomocą pierścionka to przeżytek i chce dużą jaszczurę. Padło na teju argentyńskie, potem zapotrzebowanie zmieniono na agamę żaglową. Po 2 tygodniach rozkminiania, badania rynku uznała że w sumie to ona nie wie, ale zawsze marzyła o wilczaku czechosłowackim. No spoko, są dostępne można kupić. Zmiana na border colie, potem na..... wstaw 20 losowych ras psiaków. Po tygodniu depresji pod tytułem "#!$%@?ćbosamaniewiem" #rozowypasek podjął męską decyzję:
-Słuchaj fishery, takie rasowe to zawsze jakieś domy znajdą, a takie ze schroniska mają przejebne, jedziemy do schroniska!
No i dzisiaj odebraliśmy z schroniska Tajgę, niespełna roczną suczkę którą jakiś pajac #!$%@?ł z samochodu. Ujęła nas spokojem, smutnymi oczyma i wystawianiem łapki przez kraty aby nas dotknąć.
Wyjście z schroniska szaleństwo: radość, skakanie, bieganie. Pies dosłownie oszalał z radości.
W domu nie odstępuje nas na krok, jeżeli siedzimy przy biurkach to kładzie się obok, jeżeli idziemy na drzemkę to kładzie się obok łóżka i pilnuje czy aby czasem gdzieś się nie oddalamy.
Generalnie polecam to uczucie, czuję się dzięki różowemu #dobryczlowiek
Pobierz
źródło: comment_EtevNxW8leos6QzFJRGWHDPYsqVu1wBr.jpg
  • 72
siaj odebraliśmy z schroniska Tajgę, niespełna roczną suczkę którą jakiś pajac #!$%@?ł z samochodu. Ujęła nas spokojem, smutnymi oczyma i wystawianiem łapki przez kraty aby nas dotknąć.

Wyjście z schroniska szaleństwo: radość, skakanie, bieganie. Pies dosłownie oszalał z radości.

W domu nie odstępuje nas na krok, jeżeli siedzimy przy biurkach to kładzie się obok, jeżeli idziemy na drzemkę to kładzie się obok łóżka i pilnuje czy aby czasem gdzieś się nie oddalamy.
@robercik3c: Był jeden szczeniak który dosłownie roztapiał serce, jednak gwałtowniejszy ruch powodował taki skowyt że szok. Po rozmowie z wolnotariuszem odpuściliśmy sobie gdyż nie byliśmy pewni czy sobie z tym poradzimy. Ale aż serce bolało na widok jego zachowań :(
@fishery ze schroniska wziąłem psa o rasie rhodesian ridgeback, jest naprawdę wielki i z tego co czytałem próbuje dominować nad rodziną i może być agresywny. Po 5 latach nadal jest wdzięczny, nie ugryzł nigdy ani jednej osoby, jest zawsze posłuszny(robi siad nawet podczas jedzenia). Moim zdaniem pies ze schroniska jest dużo lepszy niż z hodowli
@Infamiee: Nam też się duże podobają, jednak staraliśmy się tak wybrać aby poradzić sobie z psiakiem. Nie braliśmy pod uwagę opcji że wróci od nas do schroniska dlatego że coś tam.