Wpis z mikrobloga

Od kilku miesięcy mam prawo jazdy i rzecz która mnie najbardziej denerwuje to to, ze różowe paski nie dziękują.
Jade sobie moim włoskim super autem, mianowicie Fiatem Pandą i widzę kolesia czekającego na przejściu, nikt sie nie zatrzymuje to sobie myślę

mam dobry dzień, idź czlowieku, puszczam Cie, hakuna matata, karma do mnie wróci.
Facet to widzi i wchodzi na jezdnie (obojetnie czy Seba czy Janusz, czy stary czy młody. Większość facetów po prostu) i juz widzę, ze jest gitem, machnie głową, ręką, uśmiechnie sie
No i elegancko i ruszam sobie i jestem z siebie zadowolony.
Sytuacja druga
Idzie kobieta
Myślę sobie

mam dobry dzień, idź czlowieczko, puszczam Cie, hakuna matata, karma do mnie wróci

Wchodzi
I idzie
I schodzi z jedni
I pruje przed siebie
Żadnego dziekuje, o lodziku nie wspominając #pdk
Ani nie machnie, ani sie nie uśmiechnie. nic. Idzie dama i #!$%@?
Tylko kilka razy sie spotkałem z tym, ze różowy jakoś tam zareagował a większość facetów jednak odwzajemni to

#rozowepaski #niebieskiepaski

#oswiadczenie #gorzkiezale dam se #motoryzacja
  • 209
@pifpafiara: to źle cie uczyli, w ustawie ktora sprawdzalem dzis rano jest napisane jasno że należy ustąpić pierwszeństwa TYLKO pieszemu przebywajacemu na pasach a nie stojacemu obok pasów. Tak wiec jak ktos stoi i czeka to nikt nie ma obowiazku sie zatrzymać.
@AmadeuszAmadeo: nie rozumiem co napisałeś, ale to nic, po prostu wytłumaczę tobie to. Najpierw parę założeń:

1. Na uprzejmość odpowiada się uprzejmością.

2. Osoba A nie ma pierwszeństwa przed osobą B, a mimo to jest puszczona pierwsza - warto podziękować za taką uprzejmość

Osoba A ma pierwszeństwo przed B i przemieszcza się pierwsza - nie ma co dziękować, bo nie występuje uprzejmość, tylko relacja wynikająca z przepisu

Puszczony pieszy, jak nie