Wpis z mikrobloga

@nonickname: znajomy informatyk opowiadał że Win 10 śledzi Cię tak bardzo, że choćbyś wyłączył wszystko co związane z prywatnością to i tak mają dostęp do tego co przeglądasz w internecie i co masz na dysku. Śledzenie jest częścią tego systemu-nie można od tego uciec. Zmienione ustawienia prywatności wracają do domyślnych po aktualizacji. Ale wątpię żeby to przekonało większą ilość użytkowników do przejścia na linux:)
  • Odpowiedz
@gaim: masz znikome logi musiałoby wysyłać co chwile na ich serwery jakieś pliki, chyba ze sprytnie to ukrywają
logi z odwiedzonych stron itp jeszcze ujdą bo to mało zajmujące pliki tekstowe ale screeny itp raczej małoprawdopodobne
  • Odpowiedz
@gaim: Trochę ucieknie. W światowej skali ułamki procenta to ciągle są tabuny ludzi - a będzie to tendencja a nie jednorazowy exodus. Trochę też ucieknie do apple, tylko, że tam pomału zaczyna wiać chujem - III i IV generacja macbooków pro to zaspawane cegły, a w systemie oprócz poprawek wydajności nie ma zmian na lepsze (choćby całkowite usuwanie składników na wolnych licencjach).
  • Odpowiedz