Wpis z mikrobloga

@Kempes: > > Historycy zebrali wiele dokumentów, które podpisywał Lech Wałęsa jak: karty rejestracyjne, informacje o zarejestrowaniu „Bolka”, donosy, które Wałęsa pisał na kolegów.

> Sławomir Cenckiewicz i Piotr Gontarczyk „dokopali się” do sprawy obiektowej kryptonim „Jesień 1970” dotyczącej inwigilacji osób zaangażowanych w grudzień 70. Znajdowało się w nich 15 donosów Wałęsy z okresu maj 1971 – październik 1972.

> Największym znaleziskiem udokumentowanym przez historyków IPN był donos jaki napisał Lech
H.....a - @Kempes: > > Historycy zebrali wiele dokumentów, które podpisywał Lech Wałę...
@Hamouma: Cenckiewicz i Gontarczyk, to ci którzy uśmiercili w swojej książce jednego ze świadków SB, a jak się okazało to on żył iskładał zeznania nie po ich myśli? Świetna pozycja HISTORYCZNA dla takiego psychoprawaka jak ty.

A teraz won na czarną listę bo nie mam zamiary naprostowywać następnego psychoprawackiego trolla, który zapewnie w rodzinie ma nie jednego przybysza z Tel Awiwu, a teraz się go wypiera swoimi brudnymi łapskami.
@Hamouma Epilepsji skaj w swojej rodzinie. Psychoprawica powtarza w kółko te same błędnie od wielu lat i nie potrafi się od tych bredni odciąć. Jeszcze ze dwa razy wrzuć cytatu z publikacji Cenckiewicza, znanego w środowisku jako historyka z POLITYCZNEGO NADANIA.
@tutirutu: w dodatku Kempes łże w sprawie Cenckiewicz,to sąd "uśmiercił "tego świadka a nie on

> Opieraliśmy się na orzeczeniu Sądu Lustracyjnego z sierpnia 2000 r., który napisał - i jest to opublikowane w książce w całości - że Edward Graczyk nie żyje. Uznaliśmy to za dobrą monetę, skoro Sąd Lustracyjny jak każdy sąd w Polsce dysponuje dostępem do systemu PESEL poprzez który można sprawdzać czy dana osoba żyje, gdzie mieszka.