Wpis z mikrobloga

Polityka miejskiej mobilności wg warszawskich radnych PiS. W sumie to pasuje jak ulał do tez stawianych przez holenderskiego eksperta w moim poprzednim wpisie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Na drugą nóżkę podczas sesji Rady Warszawy przedstawiciele PiS zarzucali rządzącej miastem Platformie, że auta mają być wyrzucane z chodników. – Jeszcze trudniej będzie wjechać do Warszawy i prowadzić biznes. Samochód to najlepszy środek transportu, który wynaleziono dla ludzi – dowodził radny Filip Frąckowiak z PiS.

– Na Mokotowie dzieją się sceny dantejskie, kierowcy nie mają gdzie zaparkować i zmuszani są zostawiać samochody na trawnikach – grzmiał Jacek Cieślikowski, który jako „główny specjalista ds. floty i logistyki PiS” czasem wozi prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego. Ma pretensje o korki na zwężonej Świętokrzyskiej (tak jakby ich nie było, gdy istniały cztery pasy ruchu). Wytyka, że zamiast garaży powstawały ścieżki rowerowe, co jego zdaniem zakorkowało miasto.


TL;DR


link

#warszawa #transportpubliczny #urbanistyka #neuropa
starface - Polityka miejskiej mobilności wg warszawskich radnych PiS. W sumie to pasu...

źródło: comment_pUxLTP9Y8mc3DlkJngaA8WZ4uWqC8uUf.jpg

Pobierz
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@starface: Jak to Polak, wielki Pan ma wsiąść na rower i nim do pracy dojechać? Tylko samochód i najlepiej parkować pod samymi drzwiami, żeby było bliżej.
  • Odpowiedz
@modzelem: Nic? Najnowocześniejszy tabor zbiorkomu w Polsce (wszystkie 1700 autobusów niskopodłogowe, kolejne przetargi na niskopodłogowe, klimatyzowane tramwaje), budowa drugiej linii metra, remontowane stare i budowane nowe trasy tramwajowe (Most Północny-Nowodwory, już niedługo trasa na Wilanów i połączenie Ochoty z Wolą z tunelem pod Dw. Zachodnim), rozbudowa dróg rowerowych na OGROMNĄ skalę, w tym unikalna na skalę tej części Europy kładka pod Mostem Łazienkowskim i inwestycje w ramach ZITów, dzięki którym
  • Odpowiedz
@starface: To nie jest brak alternatywy, bo alternatywa jest. Praktycznie wszędzie da się dojechać komunikacją.
Problem jest w tym, że samochodem jest szybciej i wygodniej.
Nie widzę powodu, żeby jechać 2x dłużej komunikacją do pracy.
  • Odpowiedz
Polityka miejskiej mobilności wg warszawskich radnych PiS. W sumie to pasuje jak ulał do tez stawianych przez holenderskiego eksperta w moim poprzednim wpisie ( ͡° ͜ʖ ͡°)


W sumie to chyba nareszcie mogą się dogadać z Korwinem, międzynarodowym specjalistą od tramwajów ;)

Na drugą nóżkę podczas sesji Rady Warszawy przedstawiciele PiS zarzucali rządzącej miastem Platformie, że auta mają być wyrzucane z chodników. – Jeszcze trudniej będzie wjechać do Warszawy i prowadzić biznes. Samochód to najlepszy środek transportu, który wynaleziono dla ludzi – dowodził radny Filip
  • Odpowiedz
@modzelem: Nic? Najnowocześniejszy tabor zbiorkomu w Polsce (wszystkie 1700 autobusów niskopodłogowe, kolejne przetargi na niskopodłogowe, klimatyzowane tramwaje), budowa drugiej linii metra


@starface: ... i do tego świetna sieć SKM. Ale nie, ma być autko i już.
  • Odpowiedz
@enron: Niestety zajebiście niedoceniania i nadal niedoinwestowana. Po remoncie średnicówki, zamknięciu kolejowego ringu, budowie nowych przystanków na jej trasie i zaprojektowaniu z głową węzłów przesiadkowych wokół nich będzie miała potencjał berlińskiej S-bahnki.

@modzelem: Mówisz o godzinach szczytu? Możesz napisać trasę pi razy oko?
  • Odpowiedz
@modzelem: no to przecież nikt nie zmusza żeby jechali komunikacją. Mogą jechać autem, tylko muszą się liczyć z tym że poświęcą trochę czasu (i pieniędzy) na parkowanie.
Ja też do centrum Krakowa jeżdżę samochodem - z pełną świadomością tego, że to jest problematyczne, ale niestety mimo upierdliwości z parkowaniem i czasami korkami pozostaje to dla mnie najszybszy środek transportu. Zbiorkom niestety wychodzi mi i wolniej, i drożej :( Pewnie gdy
  • Odpowiedz
@enron: Ja czekałem na most Krasińskiego, wtedy komunikacja miał by szansę być szybsza od samochodu, ale niestety mostu nie będzie, więc ludzie nadal będą w okolicy wybierać samochód.
  • Odpowiedz
Ruch samochodowy jest ograniczany, nie dając prawie nic w zamian.


@modzelem: Autobusy, tramwaje, metro, SKM, rowery miejskie... faktycznie nic z w zamian. ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
@starface: chetnie bym jezdzil rowerem ale na trasie do mojej pracy nie ma ścierzek rowerowych. Mam wiec wybor komunikacja ze smierdzacymi zulami i zakatarzonymi dziecmi(od razu musze brac l4 bo szybko sie zarazam), albo samochod. Jesli chca zebym dojezdzal rowerem to niech mi to umozliwia, nie bede jezdzil miedzy samochodami i w------l ludzi bo szanuje swoje zdrowie i zycie.
  • Odpowiedz
  • 2
@TurboDynamo Czyli mają Ci wybudować prywatną drogę rowerową specjalnie na Twojej trasie? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Rozumiem, że brak doświadczenia odstrasza, ale naprawdę nie ma co demonizować jazdy po jezdni - zachowując minimalną dozę instynktu samozachowawczego i prognozowania zachowania innych kierowców jazda po jezdni bywa wygodniejsza od jazdy do DDR. Jeżdżę codziennie i nie pamiętam, kiedy ktoś na mnie zatrąbił albo spychał z jezdni. Oczywiście mówimy o
  • Odpowiedz