Aktywne Wpisy
mickpl +599
Temat nieruchomości w Polsce znam od a do z i powiem Wam mirasy, że jeszcze nigdy nie brzydziłem się politykami tak jak teraz, kiedy słucham kolejnych tłumaczeń o potrzebnie pchania 0% XD
Jest zgoda od prawa do lewa, aby koncertowo wydymać całe pokolenie, które stało za nimi wieczorami w Jagodnie. Tylko po to, aby misiaczki sponsorzy kampanii nie byli w plecy, w oparach paraekonomii, że gospodarka się inaczej zawali.
Takiego soczystego plaskacza
Jest zgoda od prawa do lewa, aby koncertowo wydymać całe pokolenie, które stało za nimi wieczorami w Jagodnie. Tylko po to, aby misiaczki sponsorzy kampanii nie byli w plecy, w oparach paraekonomii, że gospodarka się inaczej zawali.
Takiego soczystego plaskacza
Njal +140
42 butelki za 2 złote 10 groszy w butelkomacie Lidla, szedłem przez całe osiedle obładowany siatami z pustymi pojemnikami po sokach jak menel, a końcowo wyszedłem na tym nawet gorzej niż pan Mietek ponieważ w lokalnym warzywniaku za szkło po Perle placą 20 groszy a ja dostałem 5 groszy od butelki - w Niemczech za tyle plastiku dostałbym rabat na jakieś 20% koszyka zakupowego, no ale Polaczka można dymać
#ekologia
#ekologia
Ale wszyscy zapominamy o jednej rzeczy - jak sie igra z ogniem, to mozna sie sparzyc.
Wiemy, ze zadawala sie z szemranym towarzystwem, ze cala ekipa cos kombinowala...
Jej przyklad powinien byc przestroga dla innych, by nie zadawac sie z watpliwymi moralnie ludzmi.
Absolutnie nie mowie, ze sobie na cokolwiek zasluzyla - nie. Ale ryzyko nie zawsze poplaca. Moze byla naiwna, moze zostala oszukana, ale watpie by nie wiedziala, ze ten wyjazd wiaze sie z czyms nielegalnym lub ryzykownym.
To nie byly normalne wakacje, bo ona juz w samolocie lecacym do Egiptu zachowywala sie podejrzanie.
Co innego gdyby faktycznie byla tam kilka dni, kogos poznala i ktos ja molestowal/zgwalcic/oduzyl narkotykami, ale tak nie bylo. Ona od samego wylotu miala ze soba problemy.
#magdazuk #magdalenazuk
1. Gdybym pożyczyła pieniądze na wyjazd od rodziców (a nawet gdybym jechała za swoje) nie widzę możliwości, żeby rodzina nie wiedziała gdzie jadę. Gdyby moi rodzice wyjeżdżali na wakacje sama byłabym ciekawa gdzie jadą (i po prostu chciałabym wiedzieć
@Aerials: I to jest klucz, uważam podobnie. Zresztą pomijając już pożyczanie kasy, w „normalej” rodzinie zawsze się mówi o wyjazdach na wszelki wypadek, jakby coś się stało. Zagranica to
@280bhp: Też tego nie rozumiem. Gdyby mój bliski był gdzieś za granicą w kiepskim stanie to wyszłabym tak jak stoję, choćby z farbą na włosach
@Aerials: Próbował sprzedać na fejsie. Nie wyszło.
@280bhp: @Aerials: bez znaczenia czy ojciec, czy matka czy papież, bez paszportu do d--y byś poleciał/a, nie mieli więc nie polecieli.