Wpis z mikrobloga

@S___K: może chodziło mu o te obiektywy co mają jakoś łączoną przysłonę z... zoomem? albo z focusem, nie pamiętam, nie znam się, ale może to się zużywa ;]
  • Odpowiedz
@zolwixx: @zolwixx: Nieeee ( ͡° ͜ʖ ͡°) Przypuszczam że fotoziutek nasłuchał się o tym że filmowanie pali matryce (przy filmowaniu lustrzankami i z tym się częściowo zgodzę choć nie jest to jakimś dramatem że aparat po dwóch latach do wyrzucenia) i podpiął to do wszystkiego co do aparaciku zapięte w tym przypadku obiektywu oraz próbował to obrócić w taki sposób a może ktoś się
  • Odpowiedz
@S___K: jak mówiłem nie znam się jeśli chodzi o filmowanie. z fotografii wiem tylko tyle, że używany obiektyw - jeśli naprawdę dobry i w dobrym stanie - sprzedaje się za 90-95% ceny pierwotnej i w tym przypadku parafrazując naszego wieszcza Rychu Peję

I nie zużywa się nic.
  • Odpowiedz
@zolwixx: Ale ja się znam. Filmowanie jak i fotografia nie ma wpływu na zużycie sprzętu, bo jak ? xD. Jedyne zużycie sprzętu to to jak o niego dbamy czyli stan obudowy, optyki i ile syfu znajdzie się w środku obiektywu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@S___K:
Nie odważyłbym się, żeby stwierdzić, że w długim okresie czasu nie ma to żadnego wpływu. Z jednej strony filmowanie nie tworzy jakiś specjalnych przeciążeń dla optyki jak zużycie migawki ale na przykład podczas kręcenia większość profesjonalnych operatorów rezygnuje z AF i na pewno kretyńskie zoomowanie przez kilka godzin na jednym posiedzeniu wte i wewte - generuje luzy i niszczy taśmę.
  • Odpowiedz
@WezelGordyjski: Nie rozumiem :D najpierw sobie zaprzeczyłeś a później wyjaśniłeś że szkła podczas filmowania mniej się zużywają co jest prawdą bo łatwiej o usterkę kiedy lecisz ciągle na af i używasz pierścienia ogniskowej ale to już szukanie dziury w całym bo równie dobrze szkło może mieć wadę i paść po tygodniu a ktoś inny będzie katował dobre kilka lat bezawaryjnej pracy ( ͡° ͜ʖ ͡°).
  • Odpowiedz
@zolwixx: @S___K: coś w stylu, że patrząc w lustro kilka razy dziennie nic mu sie nie dzieje, a jak patrzysz rano i wieczorem po pół godziny to się popsuje (odklei się warstwa lustrzana XD) szybciej? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@S___K: moja wiedza na temat sprzetu foto zatrzymala sie pare lat temu, gdy filmowac tylko mozna bylo na manualny focusie, ale moze chodzilo gosciowi o af, bo to chyba jedyna elektronika (no i ewentualnie stabilizacja) jaka jest w obiektywie. Co do faktycznego zuzycia szkiel to nie ma mowy, ale elektronika i silniki af sa ciagle uzywane podczas filmowania. Z drugiej strony porzadne firmy dbaja o to zeby to wytrzymalo jak
  • Odpowiedz
@S___K: Tak tylko się wtrącę, matryca się nie "zużywa", nie można w żaden sposób uszkodzić sensora od intensywnego użytkowania. Miałem ASI174MM z matrycą CMOS IMX174, która dość mocno się grzeje (do 15°C ponad temperaturę otoczenia), przez jakieś półtora roku zrobiłem nią łącznie ponad 7 milionów ekspozycji i nie zauważyłem żadnych wypalonych pikseli. Jedynym sposobem zniszczenia sensora jest fizyczne spalenie go, na przykład fotografując Słońce bez filtra. (
  • Odpowiedz
@namrab: No właśnie tak czułem że ktoś mi pociśnie za to że tak napisałem. Jedni piszą tak drudzy nie choć jestem myslami za tym że jednak nie ma możliwości upalenia matrycy aczkolwiek paliłem mocno swoje 550D po zakupie i troszkę hot pixeli się narobiło lecz nie koniecznie od hdslr.
  • Odpowiedz