Wpis z mikrobloga

@rozoom: no jakbyś poszedł do jakiejś dobrej restauracji i poprosił o keczup do lasagne albo czegoś takiego to też by cię wyśmiali. A jakby amerykaniec przyszedł do polskiej pierogarni i prosił o keczup do pierogów to też raczej by wzbudził rozbawienie.
@pawelososo

@kinlej: czekej pan, czy ty właśnie postawiłeś znak równości pomiędzy przykładem skrajnego chamstwa i impertynencji które jest odczuwalne przez wszystkich do tego że ktoś sobie pizzę pomaże keczupem? Xddddddd

To wcale nie jest nieuzasadnione porównanie. Zdefiniuj wszystkich - dla Włocha widok kalanego placka keczupem może być tak samo przykrym odczuciem jak dla Ciebie odgłos beknięcia. Z kolei dla Chińczyka przykrym odczuciem będzie brak beknięcia jeśli zaprosił cię w gości na