Wpis z mikrobloga

Goryl ma masę mięśniową taką, jak ktoś kto ćwiczy na siłowni, może jednak operować z ciężarami znacznie większymi, niż człowiek. Spytacie, jak to możliwe? Otóż jego układ nerwowy, lub to, w jaki sposób został wyćwiczony przez lata jego życia, skupiał się na tym, by być w stanie operować bardzo dużymi ciężarami i przeciążeniami.

To pokazuje, że tkanka mięśniowa to jedno, a układ nerwowy i psychika (o ile można to powiedzieć o gorylu) to jedno. To przez to, on nie może np. pisać, za to ma aż taką siłę.

#ciekawostki #silownia #mikrokoksy

--
Wszystkie nieodpowiednie komentarze będą usuwane.
  • 28
@NadiaFrance:
owszem jest wielki wpływ psychiki, gdzie ludzie w stanach silnego wzburzenia (matki ratujące dzieci etc.) na skutek wyrzutu hormonów, stanów transowych (opętania, etc.) osiągają znacznie przewyższające normę wyniki i może to grać rolę

ale budowa mięśni i ścięgien gra tu główną rolę z tego co gdzieś tam mi się obiło o uszy od ludzi którzy się na tym znają
nigdy nie robiłem jakiegoś pogłębionego reaserchu, więc już milczę :)
@NadiaFrance: Wystarczy porównać kulturystę z ciężarowcem żeby zobaczyć, że to nie rozmiar mięśni jest najważniejszy przy rozwoju siły. Krążą legendy o ludziach, którzy sekundy po wypadkach podnoszą samochody(ale nie wiem ile w tym prawdy). W każdym razie nasze mięśnie mają dużo siły tylko mózg to ogranicza żeby nie uszkodzić stawów, kości itd.
@Ojciec_Pijo: i tak i nie.

Kulturysta ma tak rozwinięte mięśnie, by były «ładne» dla płci przeciwnej, chociaż mi i -myślę- większości kobiet się nie podobają one. Ciężarowiec dba o swoją siłę. Według mnie ideal to gimnastyk, piłkarz, ktoś, kto ćwiczy sztuki walki.

To jest najfajniejsze.