Wpis z mikrobloga

uwaga ważny komunikat do wszystkich przyjezdnych, grażyn i januszy, którzy postanowili majówkę spędzić w #gdansk czy #trojmiasto (i majacych zamiar spedzic tu wakacje)

#!$%@?, to że u was w #!$%@? górnym nie ma ścieżek rowerowych nie znaczy że nie ma ich nigdzie na świecie. Gdańsk jest uznawany za rowerową stolicę Polski i jest tu ich od #!$%@?, dlatego PROSZĘ nie łaźcie nimi jak święte krowy #!$%@? pięcioosobową rodziną na całą ścieżkę tak, że nie da się was nawet ominąć, uważajcie i rozglądajcie się jak wchodzicie na ścieżkę rowerową. Nie rozumiem, dlaczego ścieżka rowerowa jest przez Was traktowana jak chodnik, bardziej powinna być jak ulica. Jakoś nikt nie #!$%@? się na ulicę pod rozpędzone auta a na ścieżki owszem. Dramat.

#zalesie #rower
  • 39
@xCinek: tak wlasnie wyobrazam sobie przedstawiciela gatunku obcisle gacie w sensie memtalnym. Sciezki rowerowe dla rowerow, ale jak cos to przejade chodnikiem, po przejsciu dla pieszych albo przetne sobie ulice, bo mnie przepisy nie obowiazuja. A przede wszystkim po wejsciu na rower wlacza mi sie tryb jestem lepszy od innych, tych januszy w blachosmrodach. No chyba, ze jezdze samochodem to wtedy krzycze sobie z innej okazji.
@xCinek właśnie jestem Januszem na majówce w Gdańsku i tak jak nigdy nie chodzę po DDR w Warszawie to dzisiaj złapałem się na tym, że idę sobie po ścieżce rowerowej jak gdyby nigdy nic. Generalnie te ścieżki są bardzo słabo oznakowane, nie różnią się kolorem od chodników.