Aktywne Wpisy
PierdekAlonso +49
Dzisiaj 9000zł z donejtów XD ja na to musze 2,5 miesiąca #!$%@?ć. Typiarka co ma 100-200 widzów średnio. Dla mnie ot jest jakiś fenomen socjologiczny jak taka mała streamerka moze dostawać kilkaset tysiecy zlotych rocznie w donejtach. Cos co mi sie w glowie nie miesci
#przegryw #twitch #codziennydonategoalk4rolinv #pieklokobiet #pracbaza #praca
#przegryw #twitch #codziennydonategoalk4rolinv #pieklokobiet #pracbaza #praca
drobne_na_taryfe +39
Elo Mireczki,
Nie wiem już co o tym myśleć, więc chciałbym poznać Waszą opinię.
W rozmowie z dziewczyną powiedziała mi wprost, że jej obecna praca ją satysfakcjonuje i nie zamierza robić niczego innego w życiu. Niby super. Problem jednak w tym, że jest to zajęcie bez możliwości "awansu" i z raczej średnimi zarobkami (2 do 2.5k na rękę max). Niestety jedno z największych miast here i za tyle to można akurat wynająć mieszkanie i przerzucić się na dietę czokoszokową.
Oczywiście jesteśmy młodzi (lvl 22, 23) i na chwile obecną takie zarobki są dla niej wystarczające (zarabiam kilkukrotność tego co ona, więc naturalnie jakieś atrakcje stawiam ja). Rachunki dzielimy na pół, jedzenie również, dorzucam się jej połowę do paliwa, a ona korzysta z mojego samochodu (co jest dla mnie uciążliwe, bo jestem pozbawiony moich czterech kółek ale rozumiem, że ona nie ma pieniędzy na swój, więc luz). Dodatkowo wszelką elektronikę również ja kupuję (sprzęt audio, tv, jakieś agd), bo jeśli coś proponuję to zawsze słyszę "Jak chcesz to kup, bo ja nie mam kasy.". No więc kupuję, bo co mam zrobić?
Nie neguję samych zarobków, bo wiadomo jak jest - ciężko. Trudno mi jest się pogodzić z samym podejściem. Mam też świadomość, że będąc z nią do końca życia finansowo będziemy polegać na mnie, co nie ułatwia myślenia (jestem z tych co robią backupy).
Proponowałem wiele rzeczy, chciałem wyłożyć kasę na kilka biznesów, które mogłyby wypalić i dać jej fajny zysk ale za każdym razem spotkałem się z odmową i słowami, że nie doceniam jej i jej pracy, a ona niczego innego robić nie będzie.
Chciałbym zmienić sobie auto (żeby mieć takie swoje, o które bym dbał itd. - chyba każdy facet to lubi), może kupić dom, bo coś przez ten czas udało się odłożyć... Ale dlaczego to ja miałbym być tym, który za wszystko płaci i kupuje dom, drugie auto? Niestety ani moi rodzice ani rodzice dziewczyny nam nie pomogą finansowo, do wszystkiego musimy dojść sami (co jest spoko, ale jeszcze bardziej zrzuca odpowiedzialność na mnie).
Marzę o tym, żeby zajęła się czymś ambitnym, chciała się rozwijać w jakimś kierunku, chciała próbować, nawet niekoniecznie dużo zarabiać, bo z tym różnie bywa. Niestety. Chciałem też ją zainteresować czymś fajnym i odpaliłem kilka fajnych produkcji Naukowego Bełkotu - irytacja, że ona nie rozumie nic z tego i nie będzie oglądała, bo się wkurza. Kurtyna.
Mireczki i Mirabelki, co począć? Czy to może ja jestem popieprzony i mam wymagania z dupy? (╯︵╰,)
#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: dorotka-wu
Komentarz usunięty przez moderatora
@Elaviart: A mi jest żal ludzi, którzy nie mają ambicji i zadowalają się byle czym. Zresztą kto mówi o rzeczach? Pieniądze to jest przede wszystkim bezpieczeństwo i możliwości,
Komentarz usunięty przez autora
zarobki w zasadzie to ~1000zł tylko mamy jeszcze dodatkowe fundusze, które mogą się w każdym momencie urwać
Tyle w temacie, czuję się w tym związku jak gówno, straciłem znajomych, z rodziną widzę się raz do roku, a jednocześnie nie mam kompletnie nic od życia, zawsze muszę się spowiadać gdzie jadę, po co, do kogo. Próbowałem ją czymś zainteresować ale jak ma wolne to tylko ogląda filmiki na instagramie czy snapie od pustych szafiarek, śmieszne kotki na facebooku i nic więcej. Odzywa się do mnie jak do dziecka na wykładzie, robi problemy z byle gówna i ogólnie szkoda strzępić ryja, ten miesiąc był decydujący, to już koniec, od jutra jestem wolnym człowiekiem.
Panowie, apel do was, jak bierzecie dziewczynę to patrzcie na jej matkę i rodzinę, zasada stara jak świat do której się