Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki i Mirabelki. Pytanie mam. Ja się na tym nie znam...więc może ktoś coś wie w Tym temacie. Wsółwłaścicie z upoważnieniem sprzedał nieruchomość ...w grudniu. Ale jakoś zapomniał mnie o tym poinformować. A miał taką możliwość.

No i teraz wyobraźcie sobie moje zdziwienie( ͡° ʖ̯ ͡°)......O co jemu chodzi. Siedzi cicho...A ja tak dla jajec w księgi wieczyste się wklepałem....a tam hektary poznikały. I Piniędz na rencach nie widzę. Obraca i liczy na zyski... ćzy mówiąc delikutaśnie zostałem Wydymany na kasę.
Z góry dzięki za sugestie co z tym fantem zrobić.
#prawo
  • 4
Niby rodzinka...On biznesmen, trochę się nie tolerujemy. Ale do tego czasu jakoś to było. Jadę za parę dni odwołać to upoważnienie...na to co zostało....taka musztarda po obiedzie. Ale chyba to będzie głębsze bagienko. Kasy nawet mi nie jest żal. Bom jest uczciwy. Dajesz takiemu upoważnienie...On potem pisze że sprawa potrwa dłużej.. ja jestem za granicą i nie jest mi to na rękę, takie latanie na zawołanie. Powiedziałem że ..A weź #!$%@? z