Wpis z mikrobloga

Facet zaprasza koleżankę na weselę.
Czy powinien włożyć za nią pieniądze do koperty czyli dać prezent za ich dwoje?
Czy ona powinna się dorzucić do prezentu?

#wesele

Kwestia prezentu na wesele

  • Powinien włożyć za nią pieniądze do koperty. 90.8% (3152)
  • Koleżanka powinna dorzucić się do tego prezentu. 9.2% (319)

Oddanych głosów: 3471

  • 52
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@vistula89: Beka z polskich wesel. Ludzie robią imprezy, na jakie ich nie stać i później to wkładanie w koperty. Ani chłopak, ani dziewczyna nic nie muszą. Zostali zaproszeni na imprezę i to ich decyzja co zrobią.
  • Odpowiedz
@vistula89: jak to jego znajomi to on koperta, ona ewentualnie jakis drobiazg typu kwiaty, kupon totolotka, maskotka, ksiazka itp wedle tego co młodzi zasugerowali
  • Odpowiedz
@vistula89 Byłam tak kilka razy i sama też kilka razy kogoś ze sobą zabierałam, czy to partnera czy kolegów. Jeśli ktoś mnie zabiera, to on płaci, a ja proponuję, że kupię wino lub mały bukiet kwiatów. I analogicznie w drugą stronę - ja daję w kopertę, miło jeśli ktoś zaproponuje, że kupi wino lub kwiaty, ale nie naciskam na to :)
  • Odpowiedz
@vistula89 Ja uważam, że cały ten zwyczaj z kopertami jest #!$%@?. Jak zapraszasz ludzi na urodziny, imieniny czy inne duperele to nie sprzedajesz im na tą uroczystość wejściówek tylko stawiasz szamę i alkohol. Tymczasem wesele musi być przecież huczne, szlachta się bawi, a że szlachty nie stać to goście mają zrobić ściepę. Nie mam nic przeciwko dawaniu kasy, bo fura nietrafionych prezentów nie jest nikomu potrzebna, uważam również że brakiem taktu
  • Odpowiedz
mi by było głupio przyjść na ślub z gołą ręką


@Fantasmagori:

proponowałem, że chcę się dołożyć do koperty, ale nie pozwalały mi


@czarekn: Mnie też głupio, gdybym miał od zaproszonej czegokolwiek wymagać (nawet kwiatów, wina etc.). A z drugiej strony jeszcze gorszy mam niesmak, gdy sam się nie dołożę jako ten zapraszany. Nie wiem czy to normalne. ( )
  • Odpowiedz
@Corranh:

Jak zapraszasz ludzi na urodziny, imieniny czy inne duperele to nie sprzedajesz im na tą uroczystość wejściówek tylko stawiasz szamę i alkohol.


To co innego. Wesele w założeniu ma się raz w życiu (przynajmniej większość osób by tak chciała. Jest to wydarzenie szczególne w życiu rodzinnym i towarzyskim, jedyne w swoim rodzaju, niezwykle rzadkie, będące symbolem ogromnych
  • Odpowiedz
@Slonx:

To co innego. Wesele w założeniu ma się raz w życiu

Dla mnie to nie ma znaczenia. To jest przyjęcie z okazji ważnego momentu. Jeśli dla kogoś najważniejszego to oczywiście można się szarpnąć bardziej niż z innej okazji, ale uważam, że zasady są te same jak na każdym innym przyjęciu. Zapraszasz gości, płacisz za nich, jesteś szczęśliwy, że pofatygowali się uczcić z Tobą ważną chwilę w Twoim życiu i jesteś wdzięczny za każdy prezent jaki ktoś Ci dobrowolnie da, a jak nie dostaniesz nic to jesteś wdzięczny za obecność.

Dawniej na tę właśnie zmianę dawało się prezenty, teraz praktyczniej jest wsadzić pieniądze
  • Odpowiedz