Facet zaprasza koleżankę na weselę. Czy powinien włożyć za nią pieniądze do koperty czyli dać prezent za ich dwoje? Czy ona powinna się dorzucić do prezentu?
Ja też. Potem słyszę gadanie jak to nie wypada że mnie nigdy nie ma. Ja jestem na to odporny, ale jestem przekonany, że wiele osób chodzi pod taką presją i rónież pod presją daje te 5 stów do koperty, a porównując to do średniej polskiej pensji uważam to za paranoję.
To byłeś na #!$%@? weselach.
@Slonx: Mnie tam takie imprezy średnio bawią. Podobno
Aha czyli jak masz dobre kontakty z rodziną to to jest powód żeby wywalić w jedną noc połowę wartości niezłego samochodu? Fajnie.
Nie, to jest powód, by bawić się z nią w jednym z najważniejszych dni swojego życia. Byłem też na weselu, gdzie koszty były tak mocno ucięte, że nie zdziwiłbym się, gdyby się okazało, że zamknęli się w 10 tysiącach. I też było nieźle.
@bombelaz: skala tutaj nie ma znaczenia, jakby była 10 to pewnie byłaby moją laską, wtedy wyśmiałbym podwójnie. zresztą. punkt widzenia zależy od stopnia zasobności portfela, ja bym kupił dobre whisky tak czy siak, albo inny mniej popularny alkohol.
@vistula89 nie wypada, zeby dokładala sie do koperty, natomiast w dobrym tonie bedzie, kiedy kupi kwiaty dla mlodej pary lub wino. Tak myślę. Generalnie bylam parę razy w takiej sytuacji i jesli nawet nie bylam zadowolona to i tak staralam sie dobrze bawić, bo przecież o to tu chodzi-bierzesz kogoś, kto ma Ci towarzyszyc w zabawie ( ͡°͜ʖ͡°)
Czy powinien włożyć za nią pieniądze do koperty czyli dać prezent za ich dwoje?
Czy ona powinna się dorzucić do prezentu?
#wesele
Kwestia prezentu na wesele
Ja też. Potem słyszę gadanie jak to nie wypada że mnie nigdy nie ma. Ja jestem na to odporny, ale jestem przekonany, że wiele osób chodzi pod taką presją i rónież pod presją daje te 5 stów do koperty, a porównując to do średniej polskiej pensji uważam to za paranoję.
@Slonx: Mnie tam takie imprezy średnio bawią. Podobno
Nie, to jest powód, by bawić się z nią w jednym z najważniejszych dni swojego życia.
Byłem też na weselu, gdzie koszty były tak mocno ucięte, że nie zdziwiłbym się, gdyby się okazało, że zamknęli się w 10 tysiącach. I też było nieźle.
@Slonx: No właśnie. Bawić się, a nie popisywać rozmachem, na który kogoś tak na prawdę nie stać.
Zauważyłem i to mnie drażni. Uważam, że świętować należy za swoje, a nie odzyskiwać.
Nie będzie. ;)
Jeśli ktoś uważa się za dorosłego i zaznaczył te opcję to polecam zrewidować swoje spojrzenie na siebie xD