Wpis z mikrobloga

@Dizel_AHTUNG: Jest różnica między 1 groszem a kilkomaset złotymi, więc nie podawaj debilnych i wyolbrzymionych przykładów

@ethics:

Uznałbym za znalezione.


Znalezione nie czyni Cię właścicielem XD
Zabierasz i nie oddajesz np. znalezionego na ławce telefonu – stajesz się sprawcą czynu zabronionego prawem.

Art. 183.

§ 1. Kto znalazł rzecz zgubioną, powinien niezwłocznie zawiadomić o tym osobę uprawnioną do odbioru rzeczy. Jeżeli znalazca nie wie, kto jest uprawniony do odbioru rzeczy
@Eskimoska: o boże czy wy ludzie nie macie nic do roboty, że tak poważnie odpowiadacie na takie gówno posty? Co jeszcze, może seminarium zorganizujesz? To jest mikroblog, heheszki i #!$%@? o dupie maryny a niektórzy się spinają jakby każdy wpis miał moc prawną.
jak zdarzy wam się, ze ktoś wam odda co zgubiliście, to powinniście dać mu polowe tego co znalazł. W przeciwnym razie mało kto będzie oddawał.
@maxelm2: tez kiedyś wypłacałem pieniądze w Castoramie w bankomacie. Po wpisaniu PINu akurat przechodzić kolega, przywitałem się i zapomniałem banknotów. 300 pln poszło się kochać bo banknoty wypadały na półeczkę a nie były wciągane
@maxelm2: kiedyś miałem wybrać z bankomatu kwotę, niedużą, bodaj 50zł. Jakoś byłem strasznie roztargniony i spieszyłem się. No i owych pieniędzy nie wziąłem :D Zabrałem kartę i poszedłem, zorientowałem się jak miałem zapłacić tymi 50zł w gotówce których nie miałem.

Cóż, 50zł nic strasznego, było to w galerii handlowej więc masa ludzi, na bank ktoś wziął ale nie będę się pitolić o 50zł, o sprawie zapomniałem.

Po 9 miesiącach w swojej
@ethics: piszesz jakieś kocopoły i się dziwisz, że ludzie krytykują, a jak nie masz już co odpowiedzieć, bo, mam nadzieję, zdajesz sobię sprawę, jak patologiczny jest Twój kodeks moralny, to zwalasz to na heheszki xD