Aktywne Wpisy
Rencista_z_przypadku +107
Jest tu też ktoś skąpy i dusi grosz jak ja ?
Mam prawie 200k i nie potrafię nic sobie kupić , bo twierdzę że wszystko mam i nic nie potrzebuje.
A tak naprawdę szkoda mi wydać 5k na nowego smartfona czy inny gadżet ( ͡° ʖ̯ ͡°) #oszczedzanie
Mam prawie 200k i nie potrafię nic sobie kupić , bo twierdzę że wszystko mam i nic nie potrzebuje.
A tak naprawdę szkoda mi wydać 5k na nowego smartfona czy inny gadżet ( ͡° ʖ̯ ͡°) #oszczedzanie
JessePinkman38 +25
![JessePinkman38 - #trump #usa
No ciekawe, jezeli się potwierdzi, że nie było pozwole...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/baa1d9c7ea8fa083150bab6568977926083eedebf3b796d47f1509b70a8bba7a,w150.jpg)
źródło: 1000013630
Pobierz
Chcę przekazać jednemu z Was obraz na płótnie, który wydrukowałem jakiś czas temu. Posiadacz tego obrazu zostanie obdarzony wyjątkową aurą bogactwa przez propagatora idei wyżywizmu, wielkiego człowieka, który nigdy nie miał lepszego brzucha.
W jaki sposób wybiorę zwycięzcę?
Musicie mnie przekonać, dlaczego to Ty powinieneś otrzymać ten dar. W jaki sposób to zrobicie? Nie obchodzi mnie to, liczę na Waszą inwencję ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zwycięzca nie poniesie żadnych kosztów, obraz wyślę maksymalnie do piątku.
źródło: comment_7vpCyBnRKh0a4uMGEN0QEeg3I8mkwuUy.jpg
PobierzTo był rok 2003 albo 2004, z ojcem wybraliśmy się na wycieczkę do Sopotu.
Ojciec #!$%@?ł coś o jedynym takim koncercie, a #!$%@? wie go o co mu chodziło. Przecież w Polsce wybrzmiewa tylko ból polskich dup jak przyjechaliśmy BMW M3 rocznik 2009. Melodia niesamowita, aż chce się tańczyć i jeździć na tych garbach. Ale nie ważne.
Pojechaliśmy z mame Agnieszką, kolegą taty z siłowni i Mokebe. Mokebe dobra mordka, czarny a w dodatku ma na imię Mokebe. Mame trochę narzekała że w Polsce jak w chlewie obsranym gównem i kozaki ubrudzi. Ale #!$%@?, zapłacone.
Byliśmy już w Sopocie, pogoda #!$%@? #!$%@? że ja nawet nie.
Myślałem że #!$%@? jest u nas w Detroit, ja #!$%@?. W Sopocie było jakby ktoś na środku ulicy w Detroit się zesrał, wytarzał w tym gównie i obrzygał
źródło: comment_zC51rLptV25QdwsCDLXIbvLBLIpCT8v5.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
źródło: comment_fdXRbfk8V2WdIY26iBWBI9nnwqv1s6I7.jpg
Pobierz@MrPickles: dobrze, że tylko serce ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mama była najlepsza sprzątaczka, dlatego często dostawała od szefowej bułki, wiec ja miałem co jeść. Miałem kolegę, miał na imię Witalij Lukiernikow, jego ojciec był szychą pochodząca z żydowskiego rodu, miał złote monety i sad pomarańczowy w Kirgistanie, dlatego zawsze gdy ja jadłem bułki, on opychał się słodyczami, przez co miał zawsze pulchną buzię i ogólnie był gruby.
Niestety potem przyszedł ponury czas obowiązku szkolnego, dlatego moja mama Ukrainka nie mogła mnie zostawiać w domu i uczyć sekretnych technik czyszczenia rogów, albo też zamiatania na połysk.
Podobno gdzieś na świecie istnieje taka miotła, której pierwsze przejechanie pucuje podłogę na błysk - tak,ze można się na nią położyć w białej koszulce i nie będzie widać śladów, oraz szufelka która zgarnia wszystko za pierwszym razem...
Tak, moja mama opowiadała mi takie bajki. W pierwszej klasie podstawówki Witalij pochwalił mi się, ze on ma cala półkę z bajkami , a codziennie nowa niania opowiadała mu je na dobranoc, a ponadto ma też kilka szczerozłotych medali we #!$%@? czekolady na czas.
Zapytasz pewnie - skąd u licha taki biedaczyna jak ja poznał samego syna wielkiego Lukiernikowa, właściciela plantacji pomarańczy? Otóż dzieciaki tez go nie lubiły z racji tego że był gruby, i zawsze na wuefie dobiegał ostatni, wyzywali go od pączków i spaślaków, lecz mi się zrobiło go żal, toteż podszedłem do niego na przerwie
źródło: comment_hdkZ2RuUa3LM6lb7EgQKg07ZwsTXtuwN.jpg
Pobierz