Wpis z mikrobloga

będę robił #rosol wiec poszedłem do sklepu by zakupić ingrediencje. tak się jednak nieszczęśliwie złożyło że w paczce włoszczyzny brakowało niezbędnego liścia kapusty. #smutnazaba
podjąłem się wiec dyskusyjnego moralnie działania jakim było oderwanie liścia od kapusty wyłożonej w sąsiedniej skrzynce, a przy kasie uznałem że przecież liść kapusty nie wskaże wystarczającej wartości na wadze by dało się go skasować wiec haniebnie schowałem go do kieszeni.

teraz siedzę przed sklepem i wzięło mnie na przemyślenia nad moim postępowaniem.
stad pytanie do wyroczni.

czy jestem już tzw marginesem społecznym, czy jednak liść kapusty można wybaczyć i pójdę do nieba bo rosół liścia kapusty wymaga i basta.

pic rel.

#truestory #pytanie #rozwazaniaegzystencjalne i trochę nawet #gotujzwykopem
Pobierz
źródło: comment_KP2LJFwvBradVcLWWhLDKh3fuRQV9YSV.jpg

margines społeczny?

  • jeszcze jak. 76.4% (120)
  • jeszcze nie. 23.6% (37)

Oddanych głosów: 157

  • 13